Kacper Kuszewski sprzedaje pamiątkę po ojcu. Czy przekona gwiazdą "Nasz nowy dom"?

- U mnie w domu był taki podział obowiązków między rodzicami, że mama pilnowała, karała, karciła, sprawdzała, czy są lekcje odrobione, a tata robił ze mną fajne rzeczy. Uczył mnie jeździć na rowerze, uczył mnie pływać, uczył mnie żeglować – wyznał Kacper Kuszewski, wspominając swoje dzieciństwo. Wspomnienia wywołała przypominająca mu szczęśliwe chwile z ojcem nietypowa pamiątka, jaką aktor postanowił sprzedać w programie „Łowcy skarbów. Kto da więcej” Ta oryginalna pamiątka, zupełnie niepodobna do drobiazgów, jakie najczęściej stanowią skarby z dzieciństwa, to wiosło, które towarzyszyło małemu Kacprowi i jego tacie w żeglarskich eskapadach.

- Mieliśmy (…) coś zupełnie wyjątkowego. Była to składana żaglówka, nie wiem czy wiecie, że w ogóle było coś takiego - polska konstrukcja, nazywała się Mewa - opowiadał Kuszewski w rozmowie z prowadzącym, Krzysztofem Ibiszem i ekspertem, Danielem Stoińskim. - To było dodatkowe wiosło, które zawsze (…) z nami jeździło wszędzie i nie wiem dokładnie skąd ono się wzięło. Jest to przedmiot z którym jestem osobiście emocjonalnie związany. Ma wielką wartość sentymentalną. Kojarzy mi się z najpiękniejszymi chwilami mojego dzieciństwa. Z wakacjami letnimi, kiedy mój tato zabierał mnie i moją siostrę na Pojezierze Kaszubskie - dodał.

Dlaczego Kacper Kuszewski zdecydował się sprzedać pamiątkę?

Odpowiedź ujęła zarówno prowadzącego i eksperta, jak i Łowców. Pieniądze z licytacji zostały bowiem przeznaczone na pomoc ratującej szczenięta i znajdującej im domy fundacji, dzięki której pod dach Kacpra Kuszewskiego pięć lat temu trafił jego pies, Leoś. Przy tej okazji okazało się, że miłośników i szczęśliwych posiadaczy psów w programie nie brakuje, z prowadzącym show na czele oraz ekspertem, Danielem Stoińskim, którego dwa ukochane czworonogi przygarnięte ze schroniska, w czasie nagrania były tuż obok, w jego garderobie.

Była mamą Kacpra Kuszewskiego. Po jej śmierci zastąpiła ją Teresa Lipowska

Jaką wycenę Kuszewski uzyska podczas ekspertyzy? Czy utalentowany sprzedający swoją opowieścią sprawi, że Łowcy podczas aukcji popłyną na dobre? Jaki poziom osiągnie ostatecznie wylicytowana kwota? Tego dowiemy się w środę, 6 września po godz. 18:00 w show „Łowcy skarbów. Kto da więcej” w Czwórce.

W tym odcinku licytowany będzie także zestaw 12 porcelanowych figurek na każdy miesiąc roku, przepiękna czerwona lampa Pelli&Putzler oraz srebrny zestaw kosmetyczny, który Paweł Papaj, jako Łowca z gestem i fantazją, postanowi kupić w całości tylko dlatego, że potrzebuje łyżki do butów…

Łowcy, którzy wezmą udział w dzisiejszych licytacjach to:

Martyna Kupczyk – architekt zawodowo i w „Naszym Nowym Domu”, w programie „Łowcy skarbów. Kto da więcej” poluje na lampy, meble, obrazy i starą porcelanę do swojego sklepu, który prowadzi wraz siostrą w Konstancinie Jeziornej,

Arkadiusz Woźniak – pasjonat i znawca antyków, kolekcjoner unikalnych mebli, obrazów, zegarów, porcelany oraz sprzętu audio,Paweł Papaj - znawca i kolekcjoner starej biżuterii, sreber, emalii oraz unikalnych zegarów, właściciel kolekcji antyków i starych ikon, który wspólnie z rodziną prowadzi prywatną galerię,

Łukasz Barucha - właściciel krakowskiego sklepu z plakatami i przedmiotami vintage, który na co dzień sam korzysta z rzeczy z drugiej ręki, a najchętniej ubiera się w sklepach z odzieżą używaną, uwielbia skarby dziwaczne i zaskakujące,

Agnieszka Doleżych – miłośniczka starych mebli, właścicielka pracowni renowacji mebli drewnianych i tapicerowanych, Łowczyni skarbów, które ratuje, restauruje i naprawia a potem znajduje im nowe domy, 

Marcin Ciężarkiewicz, który od ponad 20 lat współpracuje z polskimi i zagranicznymi kolekcjonerami vintage oraz muzeami, a także działa na rynku aukcji internetowychoraz Agnieszka Szczerkowska, która kocha wszystko co włoskie - kuchnie, modę ale przede wszystkim włoski design. Serce dzieli między Warszawę a Toskanię a jej motto to... DOLCE VITA!  W swoim sklepie oferuje unikalne włoskie cuda zakupione na targach staroci od Florencji po Rzym.