Karol Franek Nowiński z serialu "Matylda" zdradza jakich poświeceń wymagała od niego rola

2024-03-08 5:25

Karol Franek Nowiński (28 l.) w serialu kostiumowym „Matylda”, który na antenie TVP1 pojawi się już w niedzielę 10 marca wciela się w postać Michała Rubina. Akcja dzieje się w XIX wieku głównie na terenie Lubelszczyzny. Specjalnie na potrzeby produkcji młody aktor musiał nauczyć się jazdy konnej. Podobno całkiem nieźle mu poszło.

Karol Franek Nowiński doskonale odnalazł się na planie serialu kostiumowego. Rola wymagał od niego nabycia nowych umiejętności. Z radością i w ekspresowym tempie opanował jazdę konną. - W dwa tygodnie nauczyłem się jeździć konno. Uświadomiłem sobie, że mam w sobie wiele odwagi, żeby wyjść ze strefy komfortu i spróbować czegoś nowego. W tamtych czasach ludzie nie mieli samochodów, tylko konie i każdy tu wskakuje na swojego konia, więc musiałem opanować takie umiejętności – opowiada „Super Expressowi” dumny Karol.

O czym jest serial "Matylda"?

Już 10 marca o godzinie 20.10 na antenie Telewizji Polskiej zagości serial pt. „Matylda”. Historia opowiada o losach młodej buntowniczki, córki uczestnika powstania styczniowego. W tej opowieści XIX-wieczna przyzwoitość nieraz ustąpi miejsca wielkiej namiętności, a dobro będzie musiało stoczyć niebezpieczną bitwę ze złem. Reżyserem jest Krzysztof Lang (73 l.). W rolę tytułową wciela się Maria Kowalska (27 l.).

Akcja serialu „Matylda” rozgrywa się na Lubelszczyźnie, kilkanaście lat po powstaniu styczniowym. Zdjęcia powstawały w różnych zakątkach Polski, w tym również w Warszawie. Znaczące role przypadły młodym, zdolnym aktorom. Tytułową bohaterkę, niespełna osiemnastoletnią Matyldę Bilińską, córkę zesłanego na Sybir powstańca gra Maria Kowalska, Adę Drozdównę, służącą - Klaudia Koścista (26 l.), zaś Karol Franek Nowiński (27 l.) wciela się w postać Michała. Odwiedziliśmy ekipę podczas kręcenia zdjęć na terenie warszawskiej Cytadeli. Tego dnia dużo się działo i nie brakowało emocji. Kręcono m.in. scenę, w której Ada została uwięziona w piwnicy i próbuje wydostać się z niej wydostać. - Sceny, w których jest dużo emocji wbrew pozorom kręci się bardzo szybko. Ucieszyłam, się, że gram Adę. Jest ona wielowymiarowa. To kobieta z krwi i kości, której losy mogła podzielić w przeszłości prababcia każdego z nas… Jestem zachwycona kostiumami wszystkich aktorów i scenografią - zdradziła „Super Expressowi” Klaudia.

Więcej w materiale wideo

Karol Franek Nowiński, czyli Michał z serialu „Matylda”: „W dwa tygodnie nauczyłem się jeździć konno”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki