Kazimierz Mazur był naznaczony przez tę tragedię. Stracili niemal wszystko. "Nie mamy nawet ślubnych obrączek"

2022-09-06 17:01

Kazimierz Mazur był aktorem, który potrafił na ekranie wyczarować postać nie tylko wiarygodną, ale i pełną ciepła. Tego bardzo będzie brakować i jego fanom i bliskim, którzy przekazali smutną wiadomość o jego śmierci. Kazimierz Mazur zmarł we wtorek, 6 września. Ostatnie dni życia spędził z ukochaną żoną, kompozytorką Katarzyną Gaertner w Komarzycach pod Kielcami. Już wcześniej doświadczyli olbrzymiej tragedii. Pożar pochłonął ich dom, przez co stracili dorobek całego życia. Pomogli im jednak ludzie o wielkich sercach!

Kazimierz Mazur był naznaczony przez tę tragedię. Stracili niemal wszystko. Nie mamy nawet ślubnych obrączek

i

Autor: AKPA/Gałązka

Dom Kazimierza Mazura i jego żony pochłonął ogień. Tej tragedii nie mógł zapomnieć do końca swoich dni

Kazimierz Mazur grał m.in. rolę Tomasza Wiśniewskiego w serialu "Barwy Szczęścia". Aktor stworzył wiele niezapomnianych ról, jednak to właśnie ta była jedną z najlepiej kojarzonych przez fanów aktora. Smutne wieści o śmierci taty, która nastąpiła we wtorek, 6 września, w godzinach porannych, przekazał jego syn, który po ojcu odziedziczył również imię.

Ostatnie dni aktor spędził z drugą, ukochaną żoną, kompozytorką Katarzyną Gaertner w Komarzycach pod Kielcami. Kazimierz Mazur dopiero u boku tej wyjątkowej kobiety ułożył sobie życie. Nie obyło się jednak bez trudnych doświadczeń... Dom pary spłonął w olbrzymim pożarze, który pochłonął cały ich dobytek, a także przedmioty kolekcjonerskie i cenne pamiątki z ich dorobku artystycznego.

Kazimierz Mazur, znany również z roli Tomaszka Niechcica w filmie "Noce i dnie" nie ukrywał wtedy, że sami nie dadzą sobie rady. Ogień pożarł żywcem dokumenty, pieniądze i praktycznie wszystko, poza ubraniami, które mieli na sobie. Żona Kazimierza Mazura ze stresu po wypadku przestała chodzić...

Pomogli jednak ludzie o dobrych sercach. Aby odbudować dom małżeństwa i zapewnić im środki na przetrwanie, zorganizowano zbiórkę pieniędzy, w której udział wzięło także wielu fanów aktorskiego talentu Kazimierza Mazura. Ta historia, podobnie jak i sam aktor, na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Straciliśmy dokumenty, pieniądze na wypłaty dla pracowników, komputery i sprzęt. Ten stary dom odrestaurowaliśmy własnym nakładem sił, przez lata zapełnialiśmy go cennymi pamiątkami, bo obydwoje jesteśmy kolekcjonerami. Spłonęły nam wyjątkowo drogocenne przedmioty, między innymi Biblia z XVII wieku, obrazy, bibeloty, unikatowe rysunki Johna Lennona, które były w posiadaniu mojej żony - zwierzał się jeszcze za życia po pożarze domu Kazimierz Mazur. Aktor i jego małżonka w ogniu stracili niemal wszystko!

Nie mamy nawet ślubnych obrączek. Ale najgorsze jest to, że utraciliśmy swój dorobek artystyczny. Niektóre rzeczy są nie do odzyskania, bo nie zdążyliśmy ich nigdzie zarejestrować. Jednym z takich bezpowrotnie utraconych utworów jest rosyjska wersja opery dla dzieci "Zaczarowany bal", którą Rosjanie chcieli od nas odkupić - dodawał załamany aktor. To właśnie wtedy prosił o pomoc dla siebie i żony, która ze stresu po wypadku, widząc zgliszcza ukochanego domu, przestała chodzić.

Kazimierz Mazur zmarł we wtorek, 6 września, pozostawiając pogrążonych w żałobie bliskich. Ostatnie dni życia spędził w odbudowanym dzięki pomocy fanów domu, który wcześniej spłonął w pożarze. Zobaczcie więcej w naszej galerii zdjęć poniżej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki