Kinga Rusin po raz pierwszy zabrała głos w sprawie imigrantów. Wbiła szpilkę Annie Popek

2021-11-22 15:16

Kinga Rusin, jak wiele innych sław, postanowiła zabrać głos w sprawie konfliktu na granicy polsko-białoruskiej. Zdaniem dziennikarki, okrutne jest szczucie i zastraszanie wolontariuszy niosącym pomoc uchodźcom. Oberwało się m.in. Annie Popek.

Kinga Rusin

i

Autor: AKPA Kinga Rusin

Skomplikowana sytuacja na granicy polsko-białoruskiej budzi stale rosnące kontrowersje. Ogromna polaryzacja społeczeństwa przyczynia się do licznych konfliktów pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami pomocy uchodźcom. Wielu aktorów i ludzi mediów aktywnie angażuje się w pomoc migrantom, dając tym samym przykład innym. Nie każdemu się to jednak podoba. Zdarzają się przypadki zastraszania i szykanowania osób zaangażowanych w pomoc potrzebującym z granicy. Kinga Rusin podkreśliła, że takie zachowanie jest niedopuszczalne.

Anna Popek murem za strażą graniczną. Tak mocnych słów nikt się nie spodziewał

Zobacz wyżej GALERIĘ: Uchodźcy w Kuźnicy. Granica polsko-bialoruska

Kinga Rusin wspiera uchodźców i krytykuje słowa Anny Popek

Dziennikarka od lat bierze czynny udział w dialogu publicznym dotyczącym ważnych kwestii polityczno-społecznych. Tym razem bardzo długo zwlekała z podzieleniem się opinią dotyczącą konfliktu na granicy, ze swoimi fanami w mediach społecznościowych. Ostatnio, po raz pierwszy zdradziła co myśli o pomocy uchodźcom. Przy okazji wbiła szpilę Annie Popek, która sprzeciwiała się ratowaniu migrantów.

„Wołanie o pomoc. Wysyłamy setki ratowników, jedzenie i koce, gdy gdzieś na świecie zdarzy się trzęsienie ziemi czy inna tragedia, gdy słyszymy rozpaczliwe wołanie o pomoc. Dziś błąkający się ludzie, w zimnie, w NASZYCH własnych lasach przy granicy potrzebują pomocy - by PRZEŻYĆ. I nie, nie przyszli zabijać i gwałcić, nie przyszli podpalić naszych domów” – rozpoczęła wypowiedź.

Kinga Rusin zachęca swoich fanów do wsparcia organizacji charytatywnych, które pomagają uchodźcom. Dziennikarka wraz z partnerem wpłaciła aż 30 tys zł na pomoc potrzebującym z granicy.

„Idzie ZIMA - trudniej przetrwać w lesie, trudniej ratować ludzi. Nie wiemy też ile osób znajdzie się u nas w najbliższych miesiącach. A pomoc kosztuje. Dlatego, tak jak razem z Wami zawsze pomagamy wpłacając na WOŚP, domy samotnej matki czy na organizacje walczące o zdrowie kobiet, tak i dziś razem musimy pomóc. Wpłacamy wraz z Markiem 30.000zł na trzy działające przy granicy organizacje (@grupagranica, @polskamisjamedyczna, @fundacjaocalenie) i proszę Was, by jak najwięcej osób dało wsparcie - takie, jak może” – zdradziła.

Kinga Rusin powołała się na autorytet Jana Pawła II

Była prowadząca „Dzień Dobry TVN” zwróciła uwagę na to, że oprócz obrony granicy, ważna jest również pomoc potrzebującym i otwarte serce.

„Obrona granic to nie jedyna powinnosc rządzących. Polska, kraj Jana Pawła II, powinna mieć serce. Pomimo prawnych i moralnych dylematów, większość Polaków nie ma wątpliwości: wymierzoną W NASZYM IMIENIU „karą” za nielegalne przekroczenie granicy, za lekkomyślność, może za, wg niektórych, głupią decyzję - nie może być śmierć. A brak pomocy w tych warunkach to wyrok śmierci” – podsumowała.

Kinga Rusin

i

Autor: WBF
Kinga Rusin na Malediwach

i

Autor: Instagram Kinga Rusin na Malediwach
Sonda
Czy zgadzasz się z opinią Kingi Rusin?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki