Kordian Cieślik (takiego imienia używa w mediach) w chwili wypadku przebywał w swoim garażu, gdzie pracował przy bramie. Podczas jednej z prac, sprężyna z metalowym zakończeniem odbiła się i uderzyła w palec gwiazdora disco polo. Niestety, uraz był na tyle poważny, że kawałek palca został dosłownie urwany, a Kordian natychmiast trafił do szpitala - czytamy na stronie disco-polo.info. - Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe - napisał Cieślik na Facebooku umieszczając zdjęcie ze szpitalnego SOR-u.
Palec najprawdopodobniej uda się uratować. Lekarze przyszyli mu kawałek oderwanego palca wskazującego lewej dłoni, jednak z uwagi na rozmiar uszkodzeń, Kordian będzie musiał przejść długą rehabilitację. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Kordian Cieślik umieścił nagranie, w którym opowiedział o wypadku. Mimo środków przeciwbólowych nie mógł spać w nocy. Artysta nie odwołuje swoich koncertów i dziękuje za wsparcie.