Wideo
Pogoda
Quizy
Karolina Korwin Piotrowska podzieliła się opinią na temat filmu "Kac Wawa". Dziennikarka dołączyła do osób, którym produkcja wyjątkowo nie przypadła do gustu.
Co ciekawe nawet Dodzie, która zgodziła się nagrać piosenkę do filmu, projekcja niezbyt się podobała.
Korwin Piotrowska nie przebiera w słowach.
"Mam szczerą nadzieją, że aktorzy występujący w filmie "Kac Wawa" ( a szczególnie Pawlicki, którego cenię, póki co...) dostali za udział w nim dostatecznie dużo pieniędzy, aby znieczulić się na tyle skutecznie i mocno, by zapomnieć, że kiedykolwiek świadomie wystąpili w takim koszmarnym gównie, które obraża słowo "kino". Takie są skutki myślenia nie mózgiem a wyłącznie dupą i kasą" - napisała na swoim profilu na Facebooku dziennikarka.
Podczas dyskusji z fanami na swoim profilu dodała także, że jej zdaniem film zszedł "poniżej mentalnego szamba, którym było "Ciacho". Polscy "artyści" potrafią przesuwać granice w robieniu gówna z mózgu. Straszne to".
Podobne zdanie o filmie, tyle że wyrażone mniej dosadnie, ma Tomasz Raczek. Jego zdaniem "Kac Wawa" jest jak nowotwór złośliwy - zabija.
Co ciekawe, Korwin Piotrowska zauważa także, że film "Kac Wawa" próbuje się reklamować na Filmweb.pl. I to reklamować fałszywie - dziennikarka podzieliła się linkiem, w którym udowadnia, że na portalu zalogowało się kilku użytkowników tylko po to, aby zachęcać do obejrzenia polskiej produkcji. Oczywiście Ci użytkownicy zawyżali ocenę filmu dając mu 10 punktów na 10 możliwych.
Zostali oni jednak wykryci. Cóż, jaki film, taka promocja... Obejrzycie "Kac Wawa" po takich "recenzjach"?
Podcasty
Playlisty tematyczne
