Kurdej-Szatan znowu straci pracę?! Ledwo wyszła z sądu, a już wywołała kolejną burzę

2023-01-20 14:20

Barbara Kurdej-Szatan (37 l.) wciąż do końca nie otrząsnęła się po aferze z wypowiedziami na temat straży granicznej, której konsekwencjami były między innymi zwolnienie z pracy (Play zakończył z nią współpracę) czy utrata sympatii wielu widzów. Aktorka ledwo wyszła z sądu, a jej kolejna wypowiedź ponownie wywołała burzę. Wdała się w dyskusję na Instagramie! Ludzie zastanawiają się, czy znowu straci pracę po tych wpisach? Poznajcie szczegóły.

Barbara Kurdej-Szatan

i

Autor: AKPA Barbara Kurdej-Szatan zbulwersowana działaniami prokuratury

Barbara Kurdej-Szatan szturmem podbiła polskie media, rozkochując w sobie widzów serialu "M jak Miłość". Największą popularność dał jej jednak udział w reklamach sieci Play. Aktorka zaczęła występować w różnych serialach, zagrała nawet kilka ważniejszych ról w polskich filmach. Historia Kurdej-Szatan pokazuje jednak, że popularność można bardzo szybko zyskać i jeszcze szybciej ją stracić. W 2021 roku aktorka opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym - według wielu - znieważyła strażników granicznych, pilnujących granicy Polski z Białorusią. Nazwała ich między innymi "maszynami bez mózgów i serca" oraz "mordercami", używając przy tym wielu wulgaryzmów. Szefostwo TVP prędko zwolniło ją z pracy, umowę rozwiązała też sieć Play. Kurdej-Szatan próbowała jakoś wybrnąć z sytuacji i ratować wizerunek, ale bezskutecznie.

W grudniu 2022 roku pojawiło się dla niej światełko w tunelu. Sąd umorzył bowiem sprawę aktorki oskarżonej o zniesławienie funkcjonariuszy straży granicznej. Nie dopatrzył się w jej zachowaniu przestępstwa. Kurdej-Szatan zaczęła zyskiwać nowe oferty pracy, ale jej osoba wciąż budzi niechęć w wielu komentujących, co widać w mediach społecznościowych. Teraz aktorka znów wdała się w burzliwą dyskusję, a niektórzy zastanawiają się, czy ponownie zagrozi jej to utratą pracy? Szczegóły poniżej.

Kurdej-Szatan znowu straci pracę?! Ledwo wyszła z sądu, a już wywołała kolejną burzę

Basia Kurdej-Szatan zamieściła na Instagramie post, pod którym pojawił się komentarz nawiązujący do jej wypowiedzi o straży granicznej z 2021 roku. "Pamiętamy... oby zbanowali", napisała internautka, a później dodała: "Lepiej nie mieć zdjęcia twarzy na Instagramie, niż honoru w życiu". Kurdej-Szatan postanowiła jej odpowiedzieć i wywołała tym kolejną burzę!

"Honoru to nie mają ci, którzy nie pomagają potrzebującym i ci, którzy takie rozkazy dają. Kropka", napisała Kurdej-Szatan. Na kolejne wypowiedzi internautki postanowiła odpowiedzieć jeszcze dosadniej. "Bzdury. Widzę, że nie ma sensu tłumaczyć. Jakich "ich"? W polskim lesie znajdują się osoby z przeróżnych krajów uciekający od tamtych wojen… mający nadzieję, że w Europie znajdą schronienie. Tymczasem umierają, bo nikt im nie pomaga. Są wypychani z powrotem na stronę białoruską, gdzie grozi im niebezpieczeństwo, śmierć. Albo są zostawieni w mroźnym lesie. Jeden wielki koszmar", dodała aktorka.

Dalej Kurdej-Szatan pisze, że "powinniśmy być mądrzejsi" od reżimu Łukaszenki, a konkretnie mądrzejsi powinni być "nasi rządzący". "Niestety na strefę granicy polsko-białoruskiej nikt wejść nie mógł oprócz straży. Tam wciąż umierają ludzie… na naszych ziemiach… Będziemy się tego wstydzić przez lata!", napisała na Instagramie.

Internautka wciąż odpisywała, ale Kurdej-Szatan postanowiła wreszcie odpuścić. Trzeba jednak przyznać, że próbowała starannie dobierać słowa, nie użyła też sformułowania "straż graniczna", ani nie przeklinała. Czy tym razem uda jej się uniknąć kolejnego skandalu?

Zobacz również poniższą galerię zdjęć: Basia Kurdej-Szatan zalicza wpadkę w kanarkowej stylizacji

Sonda
Czy tęsknisz za obecnością Barbary Kurdej-Szatan w telewizji?
Wyrzucona z M jak miłość Barbara Kurdej-Szatan na planie nowego serialu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki