Kuźniar wyleciał z serwisu informacyjnego. Teraz będzie zdradzał swoje sekrety w Dzień Dobry TVN

2015-08-28 4:00

Chciał być wielkim opiniotwórczym dziennikarzem, prowadzić "Fakty" lub mieć swój program na żywo na antenie głównej. Jarosław Kuźniar (37 l.), showman TVN 24, od kilku dni ogłasza wielką zmianę w swojej karierze. Wiele osób myślało, że będzie co najmniej nowym Kamilem Durczokiem (47 l.), a tu taka niespodzianka. Został właśnie nowym prowadzącym... "Dzień Dobry TVN", śniadaniówki lekkiej, łatwej i przyjemnej, której widzami są głównie kobiety na urlopach macierzyńskich.

Marzył o tym, by poprowadzić "Fakty". Jednak życie jest brutalne. Pieniądze potrzebne są każdemu. Dlatego właśnie kilka lat temu przyjął ofertę prowadzenia pierwszej edycji show "X Factor". Pożegnał się jednak z programem w myśl zasady "do wyższych celów jestem stworzony". Teraz wiemy, do jakich. Po 9 latach pracy w porannym paśmie informacyjnym TVN 24 Kuźniar przechodzi do śniadaniówki na głównej antenie. Zamieni się miejscami z Robertem Kantereitem (45 l.). Ma szansę na kontrakt opiewający na ponad 10 tysięcy złotych miesięcznie.

- To jest kapitalny przykład, że awans jest pojęciem względnym. Z punktu widzenia ambicji i rozwoju osobistego należy powiedzieć, że to jest w prostej linii degradacja. To tak, jakby ktoś aspirował do roli wykładowcy, który będzie znany na całej uczelni, a nagle mianowano by go na starszego ciecia, który przy drzwiach będzie sprawdzać bilety. Średni to jest awans, ale teraz będzie rzeczywiście znany na całej uczelni. W punktu widzenia popularności to jest niebywały awans - mówi medioznawca Piotr Tymochowicz (52 l.).

Zobacz: Tomasz Kammel (44 l.) nie boi się wylecieć z pracy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki