Wszystko to dzięki autobiograficznej książce "The Last Girl On Earth", którą Rihannie pomoże napisać Brytyjczyk Simon Henwood (45 l.). Gwiazda zapowiada, że w pozycji nie oszczędzi nikogo, kto choć raz jakkolwiek ją skrzywdził.
Przeczytaj koniecznie: Tak Brown skatował Rihannę
Wydawcy liczą, że ludzie chętnie sięgną do książki, która oprócz prawdy o życiu Rihanny, przedstawi też wiele niepublikowanych wcześniej zdjęć. Nie zabraknie z pewnością jakiegoś skandalu obyczajowego, bo lista osób, które zaszły piosenkarce za skórę, jest ponoć całkiem poważna.
- Kilku osobom z pewnością ugięły się nogi na wieść o planach Rihanny. Ona ma naprawdę dużo wiedzy na tematy, które ludziom spoza środowiska wydadzą się wręcz szokujące - zdradził znajomy gwiazdy.
Uważacie, że obsmarowanie kogoś w autobiografii to bardziej sposób na promocję czy rzeczywiście chęć rozliczenia z przeszłością?