Koncert Majki Jeżowskiej odwołany, piosenkarkę przewieziono do szpitala! Wiemy, co się stało!

2022-04-01 8:52

W czwartek, 31 marca, Majka Jeżowska (61 l.) miała zagrać koncert promujący jej nowy singiel i teledysk. Niestety, tuż przed imprezą poczuła się na tyle źle, że zamiast na scenę trafiła do szpitala. Managerka artystki wyjaśnia, co się jej stało. Poznajcie smutne szczegóły.

Majka Jeżowska trafiła do szpitala

i

Autor: AKPA Majka Jeżowska dostaje groźby po tym, co powiedziała o Nowym Sączu. „Grożą mi, że kiedy tylko się tam pojawię, spotka mnie krzywda”

Majka Jeżowska nie zwalnia tempa i choć w maju skończy już 62 lata, nie w głowie jej emerytura. Piosenkarka, która słynie z piosenek dla dzieci, tym razem nagrała utwór, którzy zdecydowanie przeznaczony jest do pełnoletniej publiczności. Premiera klipu odbyła się 31 marca i miała być połączona z koncertem w jednym z warszawskich klubów.

Tymczasem do mediów docierają informacje, że koncert musiał zostać odwołany. Majka Jeżowska tuż przed imprezą źle się poczuła. Piosenkarkę przewieziono do szpitala. Lekarze zdecydowali o konieczności hospitalizacji. Jej managerka w oświadczeniu dla WP wyjawiła, w jakim jest stanie.

- Trafiła do szpitala, gdzie przechodzi badania. Zdecydowała się pozostać tam przez kilka dni, aby zadbać o swoje zdrowie. Majka ma nadzieję, że wkrótce wróci do domu i spotka się ze swoimi fanami na koncercie. Dla pełnej energii wokalistki jest to ciężki czas, ale z niecierpliwością czeka na dobre wyniki badań - powiedziała portalowi.

Pozostaje nam życzyć dużo zdrowia i szybkiego powrotu na scenę.

Sonda
Lubisz muzykę Majki Jeżowskiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki