Małgorzata Kożuchowska szczerze o nowym papieżu. Oto, co o nim myśli!

2025-05-09 8:59

Wybór nowego papieża zawsze wzbudza emocje i staje się wydarzeniem o globalnym zasięgu. Tym razem nie było inaczej. Ogłoszenie Roberta Prevosta papieżem Leonem XIV poruszyło miliony katolików na całym świecie. Wśród nich znalazła się także Małgorzata Kożuchowska, znana aktorka i osoba głęboko wierząca, która nie kryła wzruszenia i nadziei związanych z początkiem nowego pontyfikatu.

8 maja 2025 roku, podczas drugiego dnia konklawe, kardynał Robert Prevost został wybrany 267. papieżem w historii Kościoła katolickiego. Przyjął imię Leon XIV i od pierwszych chwil urzędowania wzbudził sympatię wiernych. Jego przemówienie z balkonu Bazyliki św. Piotra było pełne prostoty, otwartości, a także nadziei. Na jego słowa zareagowało wiele znanych osób. Jedną z pierwszych, które zabrały głos, była Małgorzata Kożuchowska – artystka znana nie tylko ze swoich ról filmowych, ale także przywiązania do wartości religijnych.

Zobacz też: Te gwiazdy pożegnały papieża Franciszka. Emocjonalny wpis Kożuchowskiej

Małgorzata Kożuchowska dodała poruszający wpis o nowym papieżu

Zaraz po pierwszym wystąpieniu nowego papieża, Małgorzata Kożuchowska zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie Leona XIV, dodając poruszający komentarz, w którym przytoczyła jego pierwsze słowa: "Pokój wam wszystkim!". Aktorka zwróciła uwagę na to, jak ważne były podkreślane przez papieża kwestie: dialog, jedność, otwartość Kościoła na każdego człowieka i potrzeba budowania mostów zamiast murów.

Kożuchowska wyraziła również swoje oczekiwania wobec nowego przywódcy duchowego. Jak przyznała, po pierwszym przemówieniu Leona XIV odczuwa głęboką nadzieję, że będzie on papieżem, który rozumie wyzwania współczesności i będzie potrafił odpowiedzieć na duchowe potrzeby ludzi XXI wieku.

Pokój Wam wszystkim! Tak powitał wiernych nowy papież Leon XIV Pierwszy papież z USA z Chicago. Mówił o byciu razem, o kościele dla wszystkich, o budowaniu mostów i o dialogu. O tym, że świat potrzebuje dziś pokoju. Zaczyna się nowy rozdział w życiu kościoła. Po tym pierwszym przemówieniu jestem pełna nadziei, że to papież rozumiejący dzisiejszy świat i będzie prowadził kościół bliski ludziom i rozumiejący ich problemy. KModlę się dziś za niego! - czytamy we wpisie aktorki.

Małgorzata Kożuchowska wspomina zmarłego papieża

Nie jest tajemnicą, że wielka gwiazda nie wstydzi się swojej wiary. W przeszłości miała okazję spotkać się zarówno z Janem Pawłem II, jak i z papieżem Franciszkiem. Po śmierci tego ostatniego wspominała go jako osobę niezwykle bliską ludziom, skromną oraz wrażliwą na krzywdę społeczną.

Papieża Franciszka zapamiętam jako niezwykle bezpośredniego ciepłego i spontanicznego człowieka. Swoim pontyfikatem od początku zwracał uwagę świata na tych, którzy z różnych powodów znaleźli się na marginesie społeczeństwa. Na biednych, bezdomnych, ofiary wojen, prześladowań. Świadomie rezygnował z wygód i przywilejów. Żył skromnie; odwiedzał więźniów i zasiadał z bezdomnymi do posiłków, które z Jego inicjatywy organizowano na Watykanie. Był blisko ludzi. Jego pontyfikat przypadł na trudne czasy i choć był jednym z najstarszych papieży, miał otwartą głowę i energię do działania na miarę młodego człowieka. Foto. Dziesięć lat temu na Placu Świętego Piotra podczas audiencji środowej - można było przeczytać w mediach społecznościowych aktorki.

Zobacz też: Małgorzata Kożuchowska nazwała syna na cześć papieża Franciszka. Po latach nie kryła rozczarowania

Zobacz naszą galerię: Małgorzata Kożuchowska w 13. rocznicę śmierci Hanki Mostowiak. "Nie żałuję"

Sonda
Czy jesteś zadowolony z wyboru kard. Roberta Prevosta z USA na papieża?
Małgorzata Kożuchowska ogląda stare odcinki "Rodzinki.pl" ze swoją pociechą. Uroczo?
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki