
Marcin Korcz jest w żałobie. Na swoim instagramowym profilu poinformował, że nie żyje jego ukochana babcia. 38-letni aktor, który grał w "Rodzinie zastępczej", "O mnie się nie martw" czy w "Przyjaciółkach", zaledwie kilka tygodni temu cieszył się z narodzin swojego pierwszego dziecka, by niedługo później przeżywać stratę bliskiej osoby.
Zobacz także: Nie żyje Marcin Leszczyński z randkowego programu TVN-u. Miał tylko 31 lat i przed sobą świetlaną przyszłość
21 kwietnia Korcz pisał w sieci, chwaląc się nagraniem z maleństwem:
Rzecz jest o tym, komu należą się szczególne podziękowania za to, że Dzień Teatru stał się jeszcze bardziej moim ulubionym dniem.(...) Mimo trudnych chwil i dużego napięcia związanego z przyjściem na świat naszej pociechy… czuliśmy, że jesteśmy pod najlepszą opieką!
Zobacz także: Leszczyński zmarł niedługo po Szklanowskiej. Jej śmierć go uderzyła. "Nikogo później już nie interesuje twój los"
Marcin Korcz stracił babcię, jest w żałobie
Niespełna 2 miesiące po tym, jak wyjawił, że został tatą, Korcz opublikował dużo smutniejszy post.
Szanowni. Chciałem was poinformować, że jakiś czas temu odeszła Zosia. Trzymana za rękę przez swoją córkę. Poszła sobie. Odfrunęła. Gdzieś. Prosiła, żeby się nie smucić. Prosiła, by żyć normalnie. A może nawet bardziej - zaczął aktor.
Zobacz także: Marcin Korcz został ojcem! Serialowy Dagmar z "Przyjaciółek" pokazał poruszające nagranie z dzieckiem
I dodał:
Informuję was o tym, jednocześnie prosząc, byście już nie dopytywali - co tam u niej. Ja wierzę, że u niej wspaniale. Wierzę, że pojechała sobie gdzieś tam na wycieczkę rowerową z Dziadkiem Poldkiem. Wierzę, że odebrała medal za wyjątkowe zasługi na rzecz empatii, troski i wiecznej chęci pomocy. Wierzę, że stanęła skrzydło w skrzydło z pozostałymi, którzy z tą iskrą w oczach flirtowali z życiem. Wierzę, że zaraża tym swoim szelmowskim uśmiechem pozostałe Anioły. A przede wszystkim wierzę, że karta Jej tam idzie… i ogrywa wszystkich w kanastę albo remika… trzymając w rękawie skitranego dżoka.
Ukochana babcia aktora nie żyje. W jednym znajduje pociechę
Korcz przyznał, że bardzo tęskni za babcią i podkreślił, że starsza pani poznała swojego prawnuka. To dało mu pewną pociechę.
Prawnuka zdążyła poznać. Trzymała go na rękach. Pokoleniową pałeczkę przekazała - napisał.
Aktor dodał zdjęcia babci i wzruszające nagranie, na którym widać ją z prawnukiem w ramionach.
Zobacz także: Dawna ukochana pożegnała zmarłego Marcina Leszczyńskiego. To ją poznał na planie show TVN-u!
Zobacz więcej zdjęć. Nie żyje Marcin Leszczyński z randkowego programu TVN-u "True Love". Miał tylko 31 lat!