Nie żyje Marcin Leszczyński z randkowego programu TVN-u. Miał tylko 31 lat i przed sobą świetlaną przyszłość

2025-06-12 17:41

Media obiegła bardzo smutna informacja. Nie żyje Marcin Leszczyński, którego widzowie poznali w 2023 r. w randkowym show stacji TVN7 "True Love". 31-latek był znany nie tylko z telewizji. Dla wielu Marcin Leszczyński był przede wszystkim sportowcem, a konkretnie - piłkarzem. To władze klubu LKS Drama Zbrosławice poinformowały o jego śmierci.

Super Express Google News

Niedawno informowaliśmy o śmierci Soni Szklanowskiej, która wystąpiła w programie "Hotel Paradise". Teraz okazuje się, że zmarł Marcin Leszczyński, uczestnik show "True Love". Format był emitowany w TVN7 w 2023 r. Prowadziła go Edyta Zając. Marcin wówczas dotarł do finału. Niemal dokładnie 2 lata później media obiegła wieść o jego śmierci.

Zobacz także: Sonia Szklanowska straciła ciążę! W ostatnim czasie jej życie było pełne dramatów, choć w sieci wydawało się perfekcyjne

Marcin Leszczyński nie żyje. Dotarła do nas ta wiadomość niczym grom z jasnego nieba. Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem przekazujemy informację o śmierci naszego byłego zawodnika, kapitana drużyny, który w LKS Drama Zbrosławice spędził kilka sezonów. Zawsze wesoły, uśmiechnięty, był duszą towarzystwa. Straciliśmy kolegę, przyjaciela, niezwykle lubianego przez sztab i kolegów z drużyny. R.I.P "Leszczu" będziesz zawsze w naszej pamięci - czytamy na facebookowym profilu drużyny.

Jeszcze nie podano informacji dotyczących pogrzebu zawodnika i uczestnika show stacji TVN7.

Zobacz także: Narzeczona tragicznie zmarłego DJ Hazela jest załamana. "Nieprędko wybaczę, że już Ciebie nie ma"

Przy wpisie pojawiło się zdjęcie piłkarza z przejmującym podpisem: "Śpij spokojnie kapitanie".

Zobacz także: Pogrzeb Soni Szklanowskiej. Słowa mamy poruszają do głębi. Wyjątkowy gest żałobników. "A w tle grała jej ostatnia piosenka"

Taki był Marcin Leszczyński. Marzył o rodzinie

Gdy Leszczyński brał udział w "True Love", nie miał jeszcze 29 lat. W programie wyznał, że był zakochany tylko raz, miał nawet narzeczoną, ale spotkał go ogromny zawód. Marcin poświęcił się więc pracy - działał jako piłkarz, a wcześniej wojskowy.

Marcin obecnie jest piłkarzem półzawodowym, choć jego wcześniejszym pomysłem na życie było wojsko. Niestety zawód żołnierza go rozczarował, więc niedługo po ukończeniu szkoły porzucił tę pracę - czytamy na stronie TVN-u, gdzie prezentowano uczestników "True Love".

Leszczyński pokazał się jako osoba o wyrazistych poglądach i żyjąca zgodnie z zasadami:

Jest lojalny i troskliwy, a najważniejsza dla niego jest rodzina. Jego motto życiowe to: "Lepiej być nienawidzonym za to, kim się jest niż kochanym za to, kim się nie jest".

Piłkarz chciał się ustatkować, marzył o posiadaniu rodziny. Do finału programu dotarł z Oliwią Ścierczak, ale ostatecznie się rozstali. Marcin zdobył sympatię widzów i internautów tym, że swoją wygraną z show przeznaczył na cele charytatywne.

Zobacz także: Nie żyje DJ Waluś. Kamil Walencki miał zaledwie 33 lata

Marcin Leszczyński, zwycięzca programu TVN7 "True Love", całą wygraną postanowił przekazać Fundacji TVN! Marcin, dziękujemy Ci za ten piękny i wielkoduszny gest. Pieniądze trafią do naszych małych podopiecznych, by wspomóc ich w walce z chorobą. Raz jeszcze dziękujemy w imieniu naszym i naszych podopiecznych - informowała Fundacja TVN na swoim facebookowym profilu w maju 2023 r.

Zobacz także: Wyjątkowe symbole na pogrzebie Soni Szklanowskiej. Te zdjęcia, ta piosenka... wszystko miało znaczenie

Zobacz więcej zdjęć. Sonia Szklanowska nie żyje. Wiadomo, co się stało. Podano przyczynę śmierci

Nie żyje Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise". Jest apel do TVN. "Depresja ma uśmiech"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki