Maria Sadowska Wielkanoc spędzi z teściową. Jak to zniesie?

2024-03-30 7:50

Maria Sadowska (47 l.) i Adrian Łabanowski (39 l.) od ponad 17 lat tworzą niezwykle zgrany duet, zarówno na scenie jak i w życiu osobistym. Piosenkarka i reżyserka oraz muzyk wraz z dwójką dzieci Lilą (12 l.) i Iwo (9 l.) tworzą szczęśliwą rodzinę. Nadchodzące Święta Wielkiej Nocy spędzą z rodzicami Adriana na Suwalszczyźnie. Jak się okazuje od pewnego czasu budują tam również własny dom.

Maria Sadowska i Adrian Łabanowski

i

Autor: AKPA

Zazwyczaj synowa z teściową żyją jak pies z kotem. Są jednak wyjątki. Marysia uwielbia swoich teściów, z którymi z radością spędzi kolejne święta. Mało tego w ich sąsiedztwie artyści budują własny dom. - Wielkanoc tradycyjnie spędzimy u rodziny mojego męża, u moich super teściów na Suwalszczyźnie, w przepięknym miejscu pod Sejnami. Od paru lat budujemy tam też dom. Pielęgnujemy wszelkie świąteczne tradycje. Będziemy wspólnie malować jajka, którymi później wzajemnie się obdarowujemy. To bardzo integruje rodzinę.  Święta to taki czas, w którym nie liczy się samo jedzenie, ale wspólne przygotowywanie posiłków, momenty z bliskimi, kiedy możemy, choć na chwilę zwolnić tempo i nie pędzić na oślep. We mnie zawsze budzi się chwila refleksji i wracam pamięcią do lat, kiedy sama byłam dzieckiem. Wtedy wszystko wydawało się prostsze, ale ta wiara, że można coś namalować i potem spełnić była bardzo budująca – opowiada "Super Expressowi" piosenkarka.

Na rezurekcję za wcześnie?

W rodzinie Marii i Adriana dużą wagę przywiązuje się do tradycji. Cała rodzina wybiera się oczywiście do kościoła, ale na rezurekcję, którą odprawia się o 5.30 w jej domu raczej nikt nie wstanie. - Święta oczywiście w kościele, ale na rezurekcję raczej nie dotrę. Jestem nocnym markiem, kładę się późno spać, więc godzina rezurekcji to dla mnie środek nocy – uśmiecha się Marysia.

Maria Sadowska preferuje Wielkanoc na słodko

Swoich bliskich uraczy też paschą wielkanocną. – Moim popisowym daniem jest pascha wielkanocna. Robię ją tylko raz w roku na święta. Uwielbiam ją, choć jest mocno tucząca. Moja teściowa Lucyna wspaniale gotuje i to ona jest królową w kuchni. Mamy ze sobą świetny kontakt. Bardzo się lubimy i żyjemy w zgodzie – zdradza Sadowska.

Maria Sadowska: Jako nastolatka doświadczyłam „złego dotyku”

Jak dobrze pamiętasz najlepsze piosenkarki PRL? Quiz z hitami z tamtego okresu

Pytanie 1 z 10
Dokończ fragment przeboju „Już nie ma dzikich plaż” Ireny Santor. „Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już...”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki