Maryla Rodowicz wspomina, jak Olbrychski ją zbałamucił w stajni. "Paniał koniem i potem, to było PODNIECAJĄCE"

Maryla Rodowicz z okazji swoich okrągłych urodzin udzieliła szczerego wywiadu w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Wróciła między innymi we wspomnieniach do swojego głośnego romansu z Danielem Olbrychskim. Przed laty połączyło ich gorące uczucie, ale chyba nikt się nie spodziewał, że aż tak porwała ich namiętność... Maryla zdradziła pikantne szczegóły!

Maryla Rodowicz zdradza pikantne szczegóły związku z Danielem Olbrychskim

W podcaście Onetu "WojewódzkiKędzierski" Maryla Rodowicz otworzyła się na temat szczegółów swojego głośnego romansu sprzed lat. Żonaty wówczas Daniel Olbrychski zainicjował miłosne uniesienia z gwiazdą muzyki w stajni.

- Od razu złamał moje serce. Trafił

- wspomina po latach Maryla Rodowicz. Opowiedziała też o tym, jak Daniel zerwał kotarkę i rzucił się do całowania w stajni, do której ją zaprosił.

Cała Polska w latach '70 żyła zakazanym romansem największego gwiazdora kina i najpopularniejszej wokalistki. Skandal wybuchł z pełną mocą, bo zakochani wcale się szczególnie nie kryli z uczuciem, a aktor był wtedy mężem aktorki Moniki Dzienisiewicz. Jak więc do tego doszło?

Zobacz również: Była jedną z najpiękniejszych aktorek świata. Polski reżyser zgotował jej piekło!

Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski: Namiętny romans zaczął się od zdrady

Maryla Rodowicz jako jedna z pierwszych w Polsce mogła sobie pozwolić na Porsche 914 Sport. Niestety nie za bardzo umiała je obsługiwać. W związku ze splotem wydarzeń Daniel Olbrychski przyjechał tym Porsche z Lublina do Warszawy i zostawił w aucie liścik dla Maryli...

- Jak wrócił, to ja zastałam za wycieraczką liścik: "przytulam się do kierownicy, na razie"

Następnie Daniel zwabił Marylę do stajni i tam napadł swoją namiętnością...

- Potem było tak, że spotkaliśmy się przy Łazienkach, przy Myśliwieckiej. On mówi, "zapraszam panią do stajni". Ja tam jeżdżę i tam mam konia". Pojechaliśmy do tej stajni Legii na ulicy Kozielskiej. (...) Tam był świetny instruktor, trener jeździecki. Po jeździe — tam była prymitywna, amatorska przebieralnia, że wisiała tam tylko zasłona — i nagle on wtargnął, szarpnął za tę zasłonkę i zaczął mnie całować. Ja tam nie miałem nawet szans, żeby się gdzieś skulić i schować

Maryla Rodowicz wyznała też, że była tym zachwycona!!

- Jakie to było podniecające. Pachniał koniem i potem...

Wielka miłość nie przetrwała jednak próby czasu. Maryla wspomina, że była szczerze zakochana i Daniel Olbrychski złamał jej serce. Dzisiaj żyją w przyjaźni. Jednak przez wiele lat aktor nie mógł wybaczyć piosenkarce zdrady. Po latach wspominał, że "weszła mu w szkodę" a potem "odciął ją tak jak się amputuje kończynę". Miło?

Zobacz również: Burzliwy romans gwiazdora PRL-u i ślicznej studentki. "Byłam za młoda, żeby to wytrzymać"

Super Express Google News
Przekonaj się w quizie, czy znasz teksty największych przebojów Maryli Rodowicz!
Pytanie 1 z 10
Uzupełnij tekst "Niech żyje bal": "Zanim więc... upadłość ogłoszą"
Maryla Rodowicz uwielbia prowokować!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki