Michał Koterski padł ofiarą przestępstwa na meczu piłkarskim: "Nawet w loży prezydenckiej takie rzeczy się dzieją"

Michał Koterski to znany polski aktor, który zagrał w produkcjach takich jak: "Gierek", "Pierwsza miłość", "7 uczuć" czy "Dzień świra". Prywatnie jest w związku z modelką Marcelą Leszczak. Wspólnie wychowują synka Henryka. W środę (01.06) aktor zagościł na stadionie we Wrocławiu, gdzie rozegrał się mecz Polska-Walia, w ramach Ligi Narodów. Polska zwyciężyła z przeciwnikiem 2:1, co mocno ucieszyło biało-czerwonych kibiców. Jedynie Michał Koterski stracił chwilowo dobry nastrój. Celebryta padł ofiarą złodziei.

Michał Koterski został okradziony

Gwiazdor "Pierwszej miłości" pochwalił się fanom wizytą na wrocławskim stadionie piłkarskim. Koterski zajął miejsce w strefie VIP, skąd relacjonował przebieg meczu. Na przebitkach widzimy jego biało-czerwoną flagę, która służyła mu do kibicowania piłkarzom polskiej drużyny. Po kilkudziesięciu minutach, na chwilę opuścił trybuny, a gdy wrócił na miejsce mocno się zaskoczył. Ktoś ukradł jego biało-czerwoną flagę. Aktor nie powstrzymał się od opowiedział fanom tej kuriozalnej anegdoty.

"Polska to jednak stan świadomości. Wyszedłem na chwilę, w przerwie, zostawiłem szal na swoim miejscu i ktoś go zaje***. Nawet w loży prezydenckiej takie rzeczy się dzieją! Chwila nieuwagi i szala nie ma. Polska, biało-czerwoni!" – mówił rozbawiony Koterski.

Na szczęście nie popsuło mu to dobrego humoru na długo. Po chwili, aktor z powrotem wrócił do kibicowania Polakom.