Michał Wiśniewski nie kryje rozgoryczenia. Mówi o byciu "fraj*rem"

2022-12-30 12:00

Życie Michała Wiśniewskiego to pasmo wzlotów i upadków. Nie jest tajemnicą, że lider Ich Troje przez wiele lat mierzył się ze swoimi demonami i nałogami, które wpędzały go w coraz większe kłopoty. Do wokalisty dotarły ostatnio przykre słowa jednej z osób, które bardzo cenił. Michał Wiśniewski nie potrafi ukryć swojego rozgoryczenia i mówi o byciu frajerem.

Michał Wiśniewski nie kryje rozgoryczenia. Mówi o byciu fraj*rem

i

Autor: AKPA Michał Wiśniewski nie kryje rozgoryczenia. Mówi o byciu "fraj*rem"

Michał Wiśniewski wiódł iście bajkowe życie, które obserwowały miliony Polaków. Kochliwy lider Ich Troje ma na swoim koncie wiele wystawnych ślubów, na które wydał krocie. Gwiazdor żył, jak król i przehulał 40 milionów, a swego czasu ogłosił nawet bankructwo. Do jego fatalnej sytuacji w jakimś stopniu na pewno przyczyniły się nałogi. Michał Wiśniewski przyznał się do problemów z hazardem i alkoholem.

Płomiennowłosy artysta nie ukrywa, że w życiu w trzeźwości pomaga mu wszywka. Nie sprawia ona jednak, że Michał kompletnie traci ochotę na alkohol.

- Szczerze mówiąc, gdy kończy się termin działania wszywki, myślę już z utęsknieniem, żeby się tylko zalać. Później znowu przychodzi otrzeźwienie, dlatego tak szybko wzywam „krawca” - wyznał na antenie TVN.

Teraz w rozmowie z Pomponikiem wyznał, że w trakcie okresów pomiędzy jedną, a drugą wszywką zdarza mu się sięgać po alkohol.

- Jeśli ci się wydaje, że  jestem po alko jakiś inny… Nie!  Wszyscy oczekiwali na moich urodzinach, że ja jakoś, nie wiem, szybko zejdę, pójdę i tak dalej. Nic bardziej mylnego. To są 22 lata doświadczeń, to jest pełna kultura - mówił z dumą lider Ich Troje.

Ale mina mu zrzedła, gdy dziennikarz spytał go, co myśli o słowach Maćka Maleńczuka, który stwierdził, że "wszywki są dla frajerów". Michał Wiśniewski ewidentnie poczuł się tym dotknięty i nie potrafił ukryć emocji.

- Ja dla niego mogę być nawet frajerem, to dla mnie jest bez znaczenia - powiedział rozeźlony Michał.

W dalszej części jego wypowiedź była równie emocjonalna.

- Bardzo lubię Maćka, ale myślę, że nie wie, o czym mówi. (...) może pije dalej, nie wiem, jaka sytuacja jest u niego, ale generalnie wszystko, co pomaga ci w życiu na moment wytrzeźwieć, jest absolutnie warte tego, żeby to stosować - stwierdził stanowczo.

Poirytowany Wiśniewski zakończył wywiad słowami:

- Jeżeli ktoś twierdzi, że terapia jest dla niego najlepszą formą, bardzo gorąco zapraszam. No przecież to tylko się zgłosić.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki