Milczenie już nie wystarczy. Polskie i światowe gwiazdy o Palestynie

2025-07-28 21:32

Na naszych oczach rozgrywa się jeden z największych dramatów humanitarnych XXI wieku. Ponad 2 miliony Palestyńczyków żyje w oblężonej Strefie Gazy – bez dostępu do żywności, wody, opieki medycznej i bezpieczeństwa. Gdy ONZ, WHO i Lekarze Bez Granic alarmują o „masowej śmierci głodowej”, głos zaczynają zabierać nie tylko politycy, ale i przedstawiciele świata sztuki, kultury i popkultury – również w Polsce.

Wojna w Strefie Gazy pochłonęła tysiące istnień. Liczba ofiar cywilnych przekracza wszelkie wyobrażenia, a świat – mimo kolejnych raportów o głodzie, bombardowaniach szpitali i śmierci dzieci – wciąż zachowuje niepokojące milczenie. Coraz więcej znanych osób mówi jednak wprost: nie możemy dłużej udawać, że nic się nie dzieje. Głos zabierają już nie tylko politycy, ale też gwiazdy, aktywiści, twórcy kultury. Wśród nich są Polacy i Polki – z różnych środowisk, z różną wrażliwością, ale jednym wspólnym przekazem: tragedia Gazy to coś, wobec czego nikt nie może pozostać obojętny.

Nie wiem, jak inaczej można to nazwać niż masową śmiercią głodową, a jest to spowodowane przez człowieka

– powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO. Według danych ONZ tylko w ciągu kilku dni z głodu zmarło kilkadziesiąt dzieci. Giną pracownicy humanitarni i dziennikarze, bombardowane są budynki WHO, punkty dystrybucji żywności, szpitale.

Martyna Wojciechowska: „Śmierć głodowa na oczach całego świata”

Martyna Wojciechowska przez lata była symbolem globalnej empatii – z kamerą docierała do najbardziej zapomnianych miejsc na świecie. W poruszającym poście opisała skalę humanitarnej katastrofy: brak jedzenia, wody, leków. Przypomniała słowa lekarzy, którzy mówią, że dziś w Gazie pacjenci nie proszą już o leki – proszą o jedzenie.

2,1 miliona ludzi żyje pod ostrzałem. Głównie kobiety, dzieci, starcy. Ani jeden szpital nie funkcjonuje w pełni. Ludzie błagają o jedzenie. A ci, którzy próbują je zdobyć – często giną. Dystrybucja jedzenia zmienia się w strefę śmierci, bo Izraelczycy właśnie wtedy przeprowadzają ataki.

– pisała. Jej wcześniejszy wpis – opublikowany krótko po ataku Hamasu na Izrael – wywołał kontrowersje. Martyna starała się ukazać tragedię obu stron, pisząc o cywilach w Izraelu i Palestynie. Teraz już nie wazy emocji, pisze mocno, bo sytuacja tego wymaga.

Sara Boruc: „To absurd! Wstyd!”

Jedną z pierwszych osób, które zareagowały na pierwszy - ten łagodny - post Wojciechowskiej, była Sara Boruc. Projektantka i influencerka nie gryzła się w język. Publicznie skrytykowała symetryczne – jej zdaniem – ujęcie konfliktu. „Absurd! Wstyd!” – napisała w Instagram Stories, dodając, że wobec takich zbrodni nie można mówić o dwóch równorzędnych stronach. Jej zdaniem tragedia Gazy wymaga jasnego, bezkompromisowego potępienia i współczucia. Sara od początku wojny regularnie udostępniała informacje o ofiarach, bombardowaniach, głodzie. Jej przekaz był jednoznaczny: milczenie jest współudziałem.

Zobacz: Sara Boruc stoi po stronie Palestyny. Ostra krytyka działań Izraela. "Ta bezsilność jest okrutna"

Janina Ochojska: „To Holocaust na oczach świata”

Ale najdosadniej sytuację w Gazie opisała Janina Ochojska. Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, obecnie europosłanka, nie owijała w bawełnę:

Izrael pozbył się jakichkolwiek hamulców. To Holocaust, prowadzony w biały dzień. Giną dzieci, starcy, cywile. Zbombardowano szpitale, ostrzelano namiotowe obozy. To nie jest wojna – to systematyczna eksterminacja.

Jej głos odbił się szerokim echem wśród internautów. Ochojska przyznała, że czytając doniesienia z Gazy, czuje się bezradna i rozdarta, ale też przekonana, że milczenie to największy grzech.

Super Express Google News

Joanna Opozda: „Zło lubi ciszę”

Do tych, którzy nie chcą już milczeć, należy także Joanna Opozda. Aktorka napisała w emocjonalnym poście:

W historii zawsze byli tacy, którzy mówili: ‘to nie nasze podwórko’, ‘nic nie mogę zrobić’. I właśnie wtedy zło rosło. Bo zło najbardziej lubi ciszę.

Słowa padły w kontekście wystąpień Gábora Mate, który odważnie mówił o wojnie na Zachodzie. Ale ich przekaz był uniwersalny: nie możemy przechodzić obok takich tragedii z obojętnością.

Igor Dobrowolski: sztuka, która boli

Polski artysta i performer Igor Dobrowolski znany jest z kontrowersyjnych, ale głęboko poruszających instalacji. W 2024 roku zrealizował akcję, która podzieliła opinię publiczną. Przed bramą Auschwitz rozłożył transparenty z napisami:

Israel exploits Holocaust memory to carry out genocide

Is ‘never again’ for everyone?

Artysta chciał zwrócić uwagę na cierpienie cywilów w Gazie i historyczne analogie, które – choć bolesne – miały jego zdaniem otworzyć oczy światu. W innym performansie klęczał przez siedem godzin wśród manekinów owiniętych jak niemowlęta – to symbol ofiar wśród dzieci.

Świat mówi „dość” – od Hollywood po Cannes

Nie tylko w Polsce trwa przebudzenie sumień. Na świecie powstała inicjatywa Artists4Ceasefire, pod którą podpisało się ponad 200 artystów, w tym Mark Ruffalo, Selena Gomez, Bradley Cooper, Oscar Isaac, Janelle Monáe, Lupita Nyong’o. W liście otwartym apelowali o natychmiastowe zawieszenie broni, dopuszczenie pomocy humanitarnej i ochronę cywilów.

Mark Ruffalo od lat aktywnie wspiera sprawę palestyńską, publicznie krytykuje bombardowania Gazy i nawołuje do pokoju. Ale gestem, który przyciągnął najwięcej uwagi, była suknia Cate Blanchett. Na czerwonym dywanie w Cannes pojawiła się w czerni, czerwieni i zieleni – kolorach flagi Palestyny. Początkowo interpretowano to jako subtelną aluzję. Później aktorka potwierdziła, że był to świadomy akt solidarności:

Nie mogę pozostać obojętna wobec tej tragedii.

Nie można już udawać, że nic się nie dzieje

To nie jest „moda na zaangażowanie”. To reakcja na humanitarną katastrofę, której nie można ignorować. Gdy dzieci umierają z głodu, gdy bombardowane są szpitale, a świat wciąż mówi, że „to zbyt skomplikowane” – milczenie staje się współudziałem. Dlatego głosy gwiazd – niezależnie od ich zasięgów czy zawodów – mają znaczenie. Są impulsem. Przypomnieniem. Czasem krzykiem. Bo są takie momenty, w których nie można już pozwolić sobie na luksus milczenia.

Bo są takie chwile, w których naprawdę nie można już milczeć.

Gen. Komornicki: III Wojna Światowa już trwa
Alfabet Millera
POLSKA NIE POWINNA JUŻ PŁACIĆ IZRAELSKICH ROSZCZEŃ | ALFABET MILLERA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki