Brawura przekreśliła szansę na MILION. W pytaniu ukryto drobny haczyk

2020-04-08 22:32

Uczestnik "Milionerów" był blisko najwyższej wygranej. Pytanie wydawało się banalne, ale gracz przeoczył pewien ważny szczegół. Wpadka kosztowała go 125 tys. złotych! Sprawdź, na czym polegał jego błąd. Czy znasz prawidłową odpowiedź?

Milionerzy TVN, Hubert Urbański

i

Autor: Instagram "Milionerzy" TVN, Hubert Urbański

Zasady gry w teleturnieju "Milionerzy" są niezwykle proste. Wystarczy odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań, w których pytanie drugie i siódme zapewnia kwotę gwarantowaną (1000 zł i 40 000 złotych). Czy rzeczywiście to takie proste? Uczestnicy opierają się na swojej wiedzy, ale zawsze mogą liczyć na trzy koła ratunkowe. Czasami intuicja graczy zawodzi i skutkuje bolesną przegraną. 

Kolejne ciekawe pytanie w rozgrywce brzmiało tak:

Kogo Mika Kojonkoski przygotowuje do zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 r.?

A. austriackich saneczkarzy

B. norweskich biatlonistów

C. fińskich skoczków narciarskich

D. chińskich skoczków narciarskich

Bardzo RYZYKOWNA gra w "Milionerach". Co zrobiłbyś na miejscu uczestniczki?

Uczestnik ucieszył się na zadane pytanie. Od początku skłaniał się za zaznaczeniem odpowiedzi C, ponieważ wspomniany w pytaniu trener jest Finem. Gracz nie mógł już skorzystać z kół ratunkowych, bo wykorzystał je w problematycznym pytaniu o wyjątkowe imię papieża. Musiał więc zaryzykować. Zaznaczył odpowiedź C, która okazała się błędna! Mika Kojonkoski to trener chińskich skoczków - odpowiedź D. We wrześniu 2018 roku podpisał umowę z chińskimi sportowcami. Pan Jarosław grał odważnie, ale zakończył grę z 40 tysiącami złotych zamiast ze 125 tys.!

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki