Grupa MoCarta od lat udowadnia, że klasyka i humor mogą iść w parze. Ten niezwykły kwartet smyczkowy tworzony przez Filipa Jaślara, Michała Sikorskiego, Pawła Kowaluka i Bolesława Błaszczyka. Panowie znani są z błyskotliwych żartów muzycznych i występów, które bawią publiczność na całym świecie. Jednak to, co wydarzyło się na jednym z niemieckich lotów, przechodzi ludzkie pojęcie. Kabareciarze spontanicznie zaśpiewali stewardesie fragment przedwojennego hitu "Tyle miłości", a reakcja obsługi i internautów przeszła najśmielsze oczekiwania.
Zobacz też: Kaczorowska i Rogacewicz nie przyszli na nagrania, a kabaret ZAKPIŁ Z NICH w Polsacie!
Kabareciarze robią zamieszanie na pokładzie samolotu
Wideo z nietypowej akcji trafiło na facebookowy profil artystów i momentalnie zaczęło zdobywać popularność. Na nagraniu widać, jak muzycy, znani z elegancji, dystansu i charakterystycznego humoru zwracają się do zaskoczonej stewardesy i zaczynają śpiewać. Pomimo że piosenka nie była jej znana, szybko dało się zauważyć, że zrobiła na niej ogromne wrażenie. Kobieta obdarzyła ich szerokim uśmiechem i z zainteresowaniem słuchała dalej.
Zobacz też: W Sopocie żartowali z polityków. Internauci piszą o końcu kabaretów
Po chwili kabareciarze wręczyli jej niewielki prezent - czekoladkę otrzymaną od obsługi lotu. Internauci w komentarzach byli zachwyceni.
W końcu coś miłego na Facebooku - czytamy pod filmem, który błyskawicznie stał się viralem.
Grupa MoCarta istnieje od 1995 roku i przez trzy dekady działalności zyskała miano jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich projektów kabaretowo-muzycznych. Współzałożyciel Filip Jaślar nie ukrywał w jednym z wywiadów, że początkowo ich występy miały być formą zabawy, żartem z klasycznych koncertów i próbą stworzenia czegoś "dla siebie".
Zobacz też: Kabaret Hrabi podjął decyzję ws. dalszej działalności. "Co my zrobimy bez Ciebie?"
Zobacz naszą galerię: Najpierw Martyniuk a teraz oni. Polscy kabareciarze robią zamieszanie w samolocie!