Iwona Węgrowska ma kawał głosu i seksapil, którego pozazdrościć może jej niejedna gwiazda w Polsce. I choć jej kariera nie zawsze wygląda tak, jak o tym marzyła, ona nie składa broni. Pracuje nad nowymi piosenkami, pojawia się na warszawskich imprezach i jest zapraszana do telewizji. Ostatnio media hucznie omawiały komunię jej córki, Lilii. Artystka wydała na nią bowiem blisko 40 tys. zł. Gdy opowiedziała o tym "Super Expressowi", odezwały się do niej wszystkie największe stacje telewizyjne, a portale śledziły każdy fragment kreacji dziewczynki.
NIE PRZEGAP: Tak wyglądała komunia córki Węgrowskiej za 40 tysięcy: 7 kreacji, białe żyrafy i "skromne" torty
Iwona Węgrowska regularnie też koncertuje. Ostatnio była gościem jednego z hoteli ze SPA pod Warszawą. Zagrała tam nietypowy koncert dla kobiet, które zgromadziły się w pensjonacie. Gwiazda wkroczyła na scenę ubrana w... biały, kąpielowy szlafrok. Publiczność była ubrana tak samo. Gościnie hotelu nie miały też makijażu.
To hotel dedykowany kobietom, został zaprojektowany przez kobietę, z myślą o nich. By czuły się swobodnie, dobrze ze sobą. Poprosiły mnie, czy mogłabym wystąpić na koncercie i połączyć się z nimi, zintegrować. Zgodziłam się. I w życiu nie widziałam tak szczęśliwych kobiet. Byłyśmy w szlafrokach, w trakcie koncertu można było usiąść przy basenie i w SPA - całkowicie na luzie bez żadnego skrępowania. Coś wspaniałego
- opowiada nam zachwycona Węgrowska.
Podczas koncertu na scenę wkroczyła też 9-letnia córka Iwony, Lilia. Oklaskiwała je mama artystki. A za kulisami zdjęcia - również w szlafrokach - robiła z gwiazdą menadżerka hotelu Talaria.
ZOBACZ TAKŻE: Biust Iwony Węgrowskiej przybył na imprezę. Ta sukienka prawie nic nie zakryła. Przesadziła?!
Nietypowe koncerty gwiazd
To nie pierwszy raz, kiedy gwiazdy dają nietypowe koncerty. W jednym z hoteli w Los Angeles - a dokładnie w jego lobby - regularnie występuje Miley Cyrus. Artystka, która ma dość wielkich scen i tras koncertowych, woli dawać sekretne, małe występy dla niewielkiej publiczności. Ramona Rey wystąpiła kiedyś w... barze mlecznym, w którym zaśpiewała arię operową. Z kolei Edyta Górniak zaskoczyła kilkukrotnie nietypowymi stylizacjami - na koncercie telewizyjnym wystąpiła w worku po ziemniakach, a za kulisami jednej z gal pozowała do zdjęć w sukience, która rzeczywiście była... spiętym na plecach kocem.
Ale w szlafroku kąpielowym nikt chyba jeszcze nie występował.
Zobaczcie w naszej galerii, jak Iwona Węgrowska prezentowała się na swoim koncercie. Fajny pomysł?