33-letnia Janice Freeman od wielu lat borykała się z problemami zdrowotnymi m.in. z rakiem szyjki macicy, zapaleniem opon mózgowych i toczniem. Ostatnio zmagała się z ekstremalnym przypadkiem zapalenia płuc. Jednak przyczyna jej śmierci była zupełnie inna. Zgon artystki nastąpił nagle. W dniu śmierci Janice Freeman poczuła się gorzej i miała problemy z oddychaniem. Wieczorem trafiła do szpitala, gdzie niedługo później zmarła.
Janice Freeman w amerykańskim "The Voice" wzięła udział podczas 13 edycji. Podczas przesłuchania w ciemno wykonała utwór "Radioactive" zespołu Imagine Dragons, czym zjednała sobie sympatię jury, ale nie tylko! Jej występ na YouTube obejrzano ponad 3 miliony razy. W "The Voice" dołączyła do drużyny Miley Cyrus. W programie dotarła do odcinków na żywo.
Jej znakomite wykonanie "Radioactive" możecie odsłuchać na poniższym nagraniu:
Do śmieci Janice Freeman odniosła się jej trenerka z "The Voice". Miley Cyrus umieściła na Instagramie wzruszające nagranie. Pod jednym z postów napisała:
- Obiecałam ci coś tu na Ziemi i dotrzymam tej obietnicy, podczas gdy ty będziesz patrzeć na mnie z nieba. Obiecuję opiekować się twoją małą dziewczynką, moją siostrzyczką. Obiecuję być światłem dla twojego męża i matki, gdy nadejdą czarne dni. Kocham cię!