Nie żyje zaledwie 21-letnia gwiazda sieci. Jej ostatni wpis łamie serca

2025-04-26 15:42

Zmarła Dominique McShain. Młoda influencerka w ubiegłym roku usłyszała przerażającą diagnozę. Na oczach internautów walczyła o zdrowie. Niestety, choroba rozwijała się bardzo szybko. "Nie wiem, ile mi jeszcze zostało. Ale nie boję się śmierci" - napisała niedawno Dominique.

Dominique McShain

i

Autor: Instagram/dominiquemcshain

Dominique McShain nie żyje. 21-latka zmagała się z poważną chorobą

Dominique McShain miała zaledwie 20 lat, gdy usłyszała przerażającą diagnozę. W kwietniu ubiegłego roku po serii badań wykryto u niej raka jelita grubego. Mimo natychmiast wdrożonego leczenia choroba nie odpuszczała. Dość szybko stało się jasne, że z tym przeciwnikiem nie da się wygrać.

Dominique nie traciła jednak pogody ducha oraz energii do działania. Swoimi zmaganiami postanowiła się podzielić w sieci. Chciała w ten sposób zwiększyć świadomość na temat tej nowotworu raka grubego. Miała nadzieję, że przekazując swoją historię sprawi, że część osób uniknie przeoczenia wczesnych objawów choroby, a tym samym być może uda im się szybciej wykryć zmiany.

Podobnie, jak Tomasz Jakubiak, o chorobie opowiadała w sposób bardzo autentyczny. Jej szczerość oraz ogromny urok sprawił, że tysiące internautów kibicowały jej w walce o zdrowie. Przy Dominique McShain cały czas byli jej bliscy. Miesiąc po diagnozie, w dniu swoich 21. urodzin, zaręczyła się ze swoją szkolną miłością. Młoda influencerka i Sean Suson pobrali się w grudniu ubiegłego roku. Jeszcze niedawno publikowali zdjęcia z podróży poślubnej do Tajlandii.

Zobacz również: Nie żyje kobieta, która oskarżyła księcia Andrzeja. Tragiczne okoliczności śmierci

Ostatni wpis Dominique McShain porusza do łez

W jednym z wpisów wytłumaczyła, dlaczego zdecydowała się wziąć ślub w tak młodym wieku. Wyznała, że przez chorobę nigdy nie będzie mogła mieć dzieci i nie będzie jej dane się zestarzeć. 

Przywilej starzenia się został mi odebrany, tak jak wiele innych życiowych doświadczeń. Ale jedną rzeczą, którą mogłam zrobić w normalnym życiu, były zaręczyny i ślub. Chciałam poczuć, choć przez chwilę, jak to jest być czyjąś żoną. Zostawić po sobie coś więcej niż tylko chorobę - napisała Dominique.

Dominique McShain była świadoma, że nie doczeka 22. urodzin. 6 kwietnia opublikowała swój ostatni wpis, w którym wyznała, że jest na końcówce życia. Lekarze dawali jej już tylko kilka dni lub tygodni. Rak rozwijał się zbyt szybko, a do tego zachorowała na żółtaczkę. Ostatnie tygodnie życia 21-latka spędziła pod opieką hospicyjną. W swoim ostatnim poście pożegnała się z rodziną i bliskimi. Wyznała, że nie boi się śmierci, a jedynie cierpienia, które jej odejście sprawi rodzinie. 

Może i moje życie jest krótkie, ale naprawdę uważam, że wycisnęłam z niego wszystko, co się dało. [...] Niebo będzie miejscem pokoju, gdzie moje ciało nie będzie już złamane ani pełne raka. [...] Myśl o byciu wolną spokojną i znów zdrową przynosi mi tak wiele pocieszenia. [...] Choć pozostawienie was wszystkich za sobą będzie bolało, wiedzcie, że w końcu pozbędę się bólu i odzyskam spokój. Proszę, nigdy nie zapominajcie, że zawsze będę was bardzo kochać i na zawsze będę wdzięczny za rolę, jaką każdy z was odegrał w moim życiu - wyznała Dominique.

Zobacz również: Zmarł Sławomir Kryński. Reżyser i członek Polskiej Akademii Filmowej miał 73 lata

Super Express Google News
Tomasz Jakubiak w bardzo złym stanie. Jego znany kolega się zamartwia. "Niesamowicie to przeżywam"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki