Nie żyje kobieta, która oskarżyła księcia Andrzeja. Tragiczne okoliczności śmierci

2025-04-26 8:48

Nie żyje Virginia Giuffre. Kobieta przed laty oskarżyła syna królowej Elżbiety II, księcia Andrzeja, o wykorzystywanie seksualne. Miała być jedną z wielu ofiar bliskiego znajomego księcia, Jeffrey'a Epsteina. Informację o śmierci 41-latki przekazali bliscy Giuffre.

Virginia Giuffre

i

Autor: Everett Collection/East News

Nie żyje Virginia Giuffre. Miała zaledwie 41 lat

Nie żyje Virginia Giuffre. 41-latka była jedną z kobiet, która oskarżyła Jeffrey'a Epsteina oraz księcia Andrzeja o molestowanie seksualne. W 2021 roku złożyła w Nowym Jorku pozew cywilny przeciwko synowi królowej Elżbiety. Miała mieć zaledwie 17 lat, gdy została "seksualną niewolnicą" Epsteina.

Kilka lat wcześniej jej zeznania wywołały na Wyspach prawdziwy skandal. Książę Andrzej zaprzeczał oskarżeniom, ale zapłacił kobiecie ogromne odszkodowanie, by uniknąć procesu, a królowa Elżbieta II pozbawiła go patronatów i tytułów wojskowych oraz funkcji pracującego członka rodziny królewskiej.

W sobotę 26 kwietnia w mediach pojawiła się wiadomość o śmierci Giuffre. W oświadczeniu przesłanym magazynowi "People", rodzina kobiety poinformowała o tragicznych okolicznościach śmierci kobiety. Virginia Giuffre, która przez całe życie zmagała się z ogromną traumą, odebrała sobie życie. Kobieta osierociła troje dzieci.

Virginia była zaciekłą wojowniczką w walce z wykorzystywaniem seksualnym i handlem ludźmi. Była światłem dla wielu ocalałych. Mimo przeciwności, które napotkała, jej blask był nie do opisania. Będzie nam jej brakować - przekazała pogrążona w żałobie rodzina zmarłej.

Kobieta osierociła troje dzieci. Bliscy Virginii napisali, że po narodzinach córki zrozumiała, że musi zmierzyć się z przeszłością i "znęcali się nad nią i tak wieloma innymi osobami". 

Nie ma słów, które mogłyby wyrazić poważną stratę, jaką odczuwamy dzisiaj wraz z odejściem naszej słodkiej Virginii. Była bohaterska i zawsze będzie pamiętana za swoją niesamowitą odwagę i kochającego ducha. W końcu żniwo znęcania się jest tak ciężkie, że Virginia nie mogła sobie z nim poradzić. Wiemy, że jest z aniołami - czytamy w oświadczeniu.

Zobacz również: Nie żyje córka Jerzego Bińczyckiego! Magdalena Łaptaś miała tylko 58 lat

Virginia Giuffre została potrącona przez autobus?

W rozmowie z "People" australijska policja potwierdziła, że w piątek 25 kwietnia, służby ratunkowe zostały wezwane do rezydencji w pobliżu Neergabby. Ma miejscu znaleziono ciało Giuffre. Mimo udzielenia pierwszej pomocy, życia kobiety nie udało się uratować.

Kilka tygodni temu Virginia Giuffre stwierdziła, że w jej samochód wjechał rozpędzony szkolny autobus poruszający się z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę. Opublikowała również nagranie, na którym widać było rany i siniaki. Giuffre powiedziała, że lekarze dali jej zaledwie cztery dni życia z powodu odniesionych w nim obrażeń.

Z kolei według funkcjonariuszy australijskiej policji zderzenie auta osobowego z autobusem faktycznie miało miejsce, ale była to zwykła kolizja i nikt nie został ranny.

Zobacz również: Mąż księżnej Kate wydał szokujące rozkazy! "Masz zniknąć"

Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!

Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym

800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka

116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych

112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia

Super Express Google News
Królowa Elżbieta II nie żyje. Król Karol III to potomek polskiego generała

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki