W 3. odcinku "Sanatorium miłości" kuracjusze wyruszyli na trening jazdy konnej oraz do parku linowego. Uczestnicy programu przemieszczali się po okolicy wiekowym "ogórkiem". Podczas przejażdżki doszło do bardzo groźnego zdarzenia. W trakcie jazdy z samochodu wypadła szyba wraz z ramą! Panowie złapali feralną część i na szczęście nie doszło do tragedii. - Co poszło? Szyba? A zaraz się zaklei folią i tyle. Co się przejmować! Jedziemy! - mówili kuracjusze. Kierowca postanowił jednak przerwać przejażdżkę, a inny mężczyzna naprawił usterkę. Panowie zauważyli jednak, że fachowiec nie użył silikonu. - Zgodnie z BHP, to już nie powinien kontynuować podróży z ludźmi - mówił wyraźnie przejęty Ryszard.
Pomimo problemów, kuracjuszom udało się dotrzeć na miejsce kolejnego zadania, czyli do parku linowego. Dalsza podróż przebiegała bez problemów, jednak strach przed wpadającymi w czasie jazdy szybami pozostał.
Obejrzyjcie wideo!