- Daniel Martyniuk znowu szokuje! Obraża kobiety i publikuje w sieci ich roznegliżowane zdjęcia.
- Syn Zenka posunął się jeszcze dalej – uderzył w żonę Faustynę i jej mamę, zarzucając im oszustwo przy doktoracie.
- Internauci nie kryją oburzenia: „Tak traktować żonę? Wstyd!"
Choć przez chwilę wydawało się, że Daniel Martyniuk wreszcie uspokoił się i wybrał życie rodzinne, jego zachowanie z ostatnich tygodni pokazuje coś zupełnie innego. Zniknął wizerunek skruszonego „nawróconego” taty i męża, a wrócił ten sam skandalista, którego internauci pamiętają z licznych awantur.
Tym razem nie chodzi już tylko o zdjęcia z imprez czy zaczepki w komentarzach. Daniel Martyniuk publikuje w mediach społecznościowych fotografie półnagich kobiet, a następnie wchodzi w rolę samozwańczego „znawcy urody”. Nie tylko ocenia ich wygląd, ale też wprost je obraża, posługując się sformułowaniami, które wielu czytelników uznaje za skandaliczne i seksistowskie.
Daniel Martyniuk oskarża żonę Faustynę i jej mamę
Największe poruszenie wywołały jednak wpisy, w których Daniel postanowił uderzyć w najbliższe osoby. Publicznie zasugerował, że doktorat jego żony Faustyny został „kupiony”, a pracę napisała za nią jej własna mama. To oskarżenie nie tylko godzi w reputację młodej kobiety, ale też w całą jej rodzinę.
Wiecie, jak się kupuje doktorat? Tak jak to zrobiła moja żoneczka. Mamusia we wszystkim pomaga oczywiście! Mamusia napisała jej pracę. Mamusia zrobiła za nią wszytko!
W sieci zawrzało. Część internautów wprost nazywa Daniela „niewdzięcznym” i „żenującym”, inni przypominają, że to już kolejny raz, gdy zamiast wspierać najbliższych, publicznie ich upokarza.
Dwie doktorantki nie umieją do końca po polsku rozmawiać. Doktor ma znać minimum trzy języki
- drwił Martyniuk.
Syn Zenka na wojennej ścieżce... już niemal ze wszystkimi
Zenek Martyniuk od lat uchodzi za człowieka spokojnego, unikającego skandali i medialnego zamieszania. Tymczasem jego syn zdaje się robić wszystko, by ciągle przyciągać uwagę tabloidów i portali plotkarskich. Każda kolejna wypowiedź Daniela tylko dolewa oliwy do ognia. Dziś mało kto pamięta o jego wcześniejszych deklaracjach, że się zmienia i zaczyna nowe życie. Obietnice okazały się krótkotrwałe, a „nowy Daniel” szybko ustąpił miejsca dawnemu, nieprzewidywalnemu skandaliście.
Historia Daniela Martyniuka pełna jest burzliwych epizodów: konflikty z prawem, głośne kłótnie, wywiady pełne emocji i kontrowersji. Każdy powrót do normalności trwał krótko, a nowe afery wybuchały jak bomba. Dzisiejsze zachowanie pokazuje, że syn Zenka najwyraźniej nie zamierza zniknąć z pierwszych stron portali plotkarskich. Wygląda na to, że prowokacje i obrażanie innych wciąż sprawiają mu satysfakcję. A dla żony Faustyny i jej mamy to bolesny cios – tym bardziej, że oskarżenia, które padły, mogą mieć dla nich poważne konsekwencje wizerunkowe.