Choć w nagraniu nie pada ani jedno nazwisko, internauci natychmiast połączyli fakty. W sieci znów zaczęło się gorące od spekulacji na temat jej relacji z Kubą Wojewódzkim.
Świąteczny żart czy czytelny sygnał?
Choinka, świąteczna atmosfera i charakterystyczna kokarda – wszystko wyglądało jak starannie przemyślana scenka. Rosińska nie dodaje długiego opisu, a jedynie krótkie, ale sugestywne: "Najlepszy prezent pod choinkę dla męża już tam jest". I właśnie to najbardziej rozpala wyobraźnię odbiorców. Dla jednych to niewinny, humorystyczny post. Dla innych – mrugnięcie okiem do tych, którzy od dawna śledzą jej relację z Wojewódzkim. Trudno nie zauważyć, że taki „prezent” ma bardzo konkretny przekaz.
Zobacz też: Kuba Wojewódzki PRZYŁAPANY Z ŻONĄ? Wczoraj chwalił się ślubem, teraz pokazał się z piękną blondynką
Internauci nie mają wątpliwości
Komentarze pod nagraniem szybko przybrały jeden kierunek. Pojawiły się żarty o „najlepszym prezencie pod choinkę”, sugestie, że adresat jest doskonale znany, a nawet pytania, czy to już kolejny etap relacji, która od miesięcy elektryzuje show-biznes. Nie zabrakło też głosów, że Rosińska doskonale wie, jak grać z konwencją i podsycać ciekawość – bez deklaracji, bez potwierdzeń, za to z wyczuciem i dystansem.
Cisza, która mówi najwięcej
Co ciekawe, ani Żaneta Rosińska, ani Kuba Wojewódzki nie zdecydowali się na żaden komentarz. Brak reakcji tylko dolał oliwy do ognia. Bo w świecie show-biznesu cisza bywa bardziej znacząca niż tysiąc słów. Czy kokarda to tylko świąteczny żart? A może bardzo sprytny sposób na powiedzenie „wszystko jest dokładnie tam, gdzie powinno być”? Tak czy owak, Rosińska znów znalazła sposób, by w świątecznym czasie stać się jednym z najgorętszych tematów w sieci.
A internauci? Czekają na kolejne „prezenty”.
Zobacz też: Nie dla nich karp, choinka i prezenty. Te polskie gwiazdy nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia