Olga Bołądź zagra Magdę Gessler?
Program "Magda gotuje internet" to najnowsza propozycja TVN z udziałem królowej polskiej gastronomii. W show Magda Gessler przepytuje zaproszone gwiazdy, często o najbardziej intymne szczegóły czy nietypowe kwestie. Ostatnio jej gościnią była Olga Bołądź, która na planie wcieliła się w restauratorkę, a następnie powiedziała do kamery: "Magda jest fajną postacią do zagrania". Postanowiliśmy przy okazji festiwalu BellaTOFIFEST zapytać aktorkę, czy rozważyłaby na poważnie takie wyzwanie aktorskie. W końcu słynie z kontrowersyjnych ról i spektakularnych metamorfoz!
- Tak, i to przygoda jest zawsze, ja kocham takie rzeczy! - powiedziała nam gwiazda zapytana o ekstremalne zmiany wyglądu do ról.
- Nikt chyba we mnie nie zobaczy Magdy Gessler. Tak mi się wydaje. Więc raczej nigdy nie zagram. Ale... Jest we mnie taka nuta, że ja mogłam zagrać wszystko. Gdybym czegoś takiego w sobie nie miała, to nie uprawiałabym tego zawodu. Taka wiara we własną siłę. I oczywiście, gdyby ktoś mnie zaprosił na zdjęcia próbne, to dałabym z siebie 100%. Ale nie wiem, czy byłabym pierwszym wyborem ludzi, którzy by utworzyli film. Ona jest bardzo charakterystyczną postacią, więc fajnie się w coś takiego wcielić
- rozważa Olga Bołądź i przytacza opisaną wyżej sytuację z programu Magdy.
- Ja dostałam wtedy zadanie: "no okej, no to jesteś aktorką, to mnie zagraj". To było takie... Zastanowiłam się, co mam teraz zrobić? I uznałam, że wybiorę coś, co kojarzy mi się najbardziej charakterystycznie z Magdą Gessler, więc zaczęłam po prostu trzaskać tymi talerzami, jak ja ona to kiedyś robiła. Nie wiem, czy dalej robi, ale pamiętam to. Rewolucje mają 15 lat, więc jakby to nam weszło w głowę
- podsumowała.
Olga Bołądź ma restaurację w Warszawie
Co ciekawe, Olga od niedawna sama jest też restauratorką - prowadzi lokal gastronomiczny "Muszelka" w Warszawie, więc pewnej wprawy do roli Magdy Gessler powoli nabiera...
- Mam wśród wielu pasji w życiu też maleńką kawiarnię speciality i maleńką restaurację. I bardzo to lubię. I naprawdę uważam, że jest to jedna z pasji, które odkryłam. Spotykanie się z ludźmi i gadanie, i picie kawy, i wymyślanie tego, co ma być w karcie i po prostu witanie ludzi w restauracji i rozmowa z nimi. To jest spełnienie jakiegoś wspólnego marzenia z mężem. Więc jest to nasze i to jest... Czerpiemy z tego olbrzymią satysfakcję. To takie małe nasze miejsce.
- powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" Olga Bołądź. Chcielibyście ją zobaczyć w filmie o Magdzie Gessler?
Zobacz również: Olga Bołądź zmienia branżę? Aktorka stanęła za ladą
A może widzisz inną aktorkę w roli restauratorki? Zagłosuj w naszej sondzie!