Tiger chwali się brzuszkiem żony

2009-06-08 7:00

Po raz pierwszy Basia (29 l.) i Darek "Tygrys" (41 l.) Michalczewscy pokazali publicznie swojego synka. A właściwie brzuszek Basi, w którym przebywa mały "Tygrysek". Widać było gołym okiem, że rozpiera ich szczęście i duma.

Michalczewski przyjechał na Międzynarodowy Piknik Lotniczy do podwarszawskiej Góraszki, by tam promować działalność swojej sportowej fundacji "Równe Szanse", która wspiera utalentowane dzieci. Mimo że jechał do pracy, zabrał ze sobą swoją uroczą małżonkę. Dzięki temu po raz pierwszy zobaczyliśmy Basię w zaawansowanej ciąży. To już siódmy miesiąc.

Trzeba powiedzieć, że wyglądała pięknie. Cała promieniała, a uśmiech nie schodził z jej twarzy. "Tygrys" miał wprawdzie wiele spraw na głowie, był wręcz rozchwytywany przez fanów, ale opiekował się Basią na każdym kroku.

Podawał jej płaszcz, podsuwał krzesło, zabawiał rozmową i biegał po jedzenie. Widać było, że dba o żonę i maleństwo jak o dwa największe na świecie skarby. Basia odwdzięczała mu się jak mogła. Co chwilę posyłała mu całusa albo głaskała jego ramię, czule patrząc w oczy.

- Będę miał synka. Na imię damy mu Daruś - powiedział Tygrys "Super Expressowi".

Fakt, że dziecko przyjdzie na świat za dwa miesiące, był do niedawna pilnie strzeżoną tajemnicą "Tygrysa". Bokser bał się o zdrowie małżonki i potomka. Teraz jednak, jak widać, wszystko jest w porządku i może rozkoszować się swoim szczęściem i informować o nim cały świat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki