Ożenię się dla teściowej

2008-08-01 8:00

Oto najlepszy kandydat na zięcia w Polsce! Piotr Kraśko ( 37 l.) co prawda nie jest jeszcze oficjalnie mężem dżokejki Karoliny Ferenstein (32 l.), ale na jej mamę, Wandę, już mówi: teściowa. Mało tego! Dziennikarz dwoi się i troi, by mama jego ukochanej w pełni go zaakceptowała i polubiła. - Uwielbiam moją teściową, jest naprawdę świetna! - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Kraśko.

Wszyscy wiedzą, że akceptacja przyszłej teściowej to dla kandydata na zięcia sprawa najwyższej wagi. Można być, tak jak Kraśko, szarmanckim, wykształconym, przystojnym, a do tego jeszcze mieć prestiżową pracę, jednak na łaskawość przyszłej teściowej i tak trzeba zasłużyć!

Dziennikarz prowadzący "Wiadomości" wie o tym doskonale. Jego życiową partnerką jest Karolina Ferenstein, córka właścicieli słynnej stadniny koni w Gałkowie na Mazurach. Rodzinie z tradycjami trudno jest się przypodobać, zwłaszcza że seniorka rodu - pani Wanda - należy do wymagających. - Stale mu dokuczam - śmieje się w rozmowie z "Super Expressem" Wanda Ferenstein. - Ale robię to tylko dlatego, że go lubię - uspokaja.

Piotr i Karolina mają już synka, oczko w głowie całej rodziny, Konstantego ( 1 r.). Do szczęścia potrzeba im tylko ślubu. A ten, wraz z chrztem Kostka, zapowiadany jest jeszcze w tym roku. Kraśko nie ma więc zbyt wiele czasu, by upewnić się, że rodzina wybranki go akceptuje.

- Zrobię wszystko, by moja teściowa lubiła mnie tak, jak ja ją - zapowiada dziennikarz.

- Piotr to fajny chłopak. Gdybym tak nie myślała, to bym go po prostu pogoniła - wtóruje z werwą pani Wanda. Rodziców przyszłej żony na pewno ucieszy jednak przede wszystkim, gdy młodzi wreszcie i bez ociągania się przypieczętują swój związek ceremonią ślubną.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki