Paulina Młynarska OSTRO: Rządzący założyli, że Polki są GŁUPIE

2016-04-02 14:21

Niedawno minister zdrowia Konstanty Radziwiłł powiedział, że trzeba wrócić do tego, by tabletki tzw. dzień po, znów były dostępne tylko na receptę.  Pomysł polityka rozsierdził Paulinę Młynarską! Zdaniem dziennikarki władza traktuje Polki jako gorsze i głupsze od mieszkanek krajów Zachodu. Oberwało się też premier Beacie Szydło wypowiadającej się na temat zakazu aborcji.

Paulina Młynarska

i

Autor: fotomontaż "SE"

Niedawno minister zdrowia rządu PiS powiedział, że warto przewrócić zapisywanie pigułek ellaOne na recepty, bo dochodzą do niego sygnały od ginekologów, że tabletki są nadużywane, a to może prowadzić do powikłań. Słowa ministra Radziwiłła skomentowała Paulina Młynarska. - To nie jest śmieszne, to jest straszne. Znowu się okazuje, że polska kobieta jest głupsza, niż kobiety w innych krajach Europy - oburza się w rozmowie z serwisem gazeta.pl córka Wojciecha Młynarskiego. Dziennikarka nie pozostawia na rządzących suchej nitki. Celebrytka stwierdziła, że szef resortu zdrowia postrzega kobiety, jako takie, które łykają tabletki "dzień po" jak dropsy: -  Polska kobieta zdaniem pana ministra Radziwiłła najwyraźniej o tym nie wie i bierze tę pigułę za 150 złotych po każdym stosunku. Rządzący założyli, że Polki są tak głupie, że nie wiedzą, jak ją stosować - oceniła ministra Młynarska.

Młynarska skomentowała też wypowiedź premier Beaty Szydło na temat wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji, która pojawiła się po poruszeniu tematu przez Kościół. Kilka dni temu Konferencja Episkopatu Polski wystosowała list do parlamentarzystów i wszystkich ludzi dobrej woli, w sprawie aborcji. Chodzi o to, by przeprowadzić zmiany w obecnie obowiązujących przepisach i wprowadzić całkowity zakaz aborcji. Zdaniem biskupów powinno to zostać załatwione w tym roku, bo świętujemy teraz 1050-lecie chrztu Polski. - Pani premier chyba zapomniała, że jej rolą jest dbanie o zdrowie i życie swoich obywateli. Trzeba być politykiem strasznie krótkowzrocznym, nieoświeconym i bardzo źle życzącym nie tylko kobietom, ale całemu społeczeństwu, żeby tak mówić - ostro oceniła szefową rządu. Dodała też, że jeśli zakaz aborcji wejdzie w życie, to kobiety zacznął sięgać po niebezpieczne środki, a podziemie aborcyjne zacznie się rozwijać: - Taki zakaz spowoduje wzrost podziemia aborcyjnego. W ruch pójdą szydełka i mydliny. No i wyjazdy na Słowację.

Sprawdź: Staniszkis OTWARCIE o aborcji - również swojej: Żałuję

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki