Pilne! Nie żyje gwiazdor disco polo! Mr Dave miał tylko 32 lata

W nocy z 28 na 29 lipca 2025 roku znaleziono ciało gwiazdora disco-polo. Dawid Czachor, znany też jako Mr Dave i "Ciacho", został znaleziony martwy w swoim domu w gminie Niedźwiedź. Przyczyny śmierci artysty nie zostały podane do publicznej wiadomości. Śledztwo trwa. Na ten moment wykluczno udział osób trzecich.

Pilne! Nie żyje gwiazdor disco polo! Ciacho miał tylko 32 lata

i

Autor: Facebook Pilne! Nie żyje gwiazdor disco polo! "Ciacho" miał tylko 32 lata

Branża disco polo pogrążyła się w żałobie. W nocy z 28 na 29 lipca odnaleziono ciało 32‑letniego Davida Czachora - Mr Dave’a - w jego domu w gminie Niedźwiedź. Służby odkryły je około godz. 3:30; policja wykluczyła udział osób trzecich i przekazała ciało rodzinie. Okoliczności tragedii pozostają tajemnicą.

Urodził się w USA, żył i tworzył w Polsce

Czachor urodził się w Cleveland, lecz w 2005 wrócił do Mszany Dolnej i oddał serce polskiej scenie. W 2014 zadebiutował jako Mr Dave z przebojem "Słodka kotka", który zdobył złotą płytę i 4,3 mln odsłon. W 2019 wydał album o tym samym tytule. Był gwiazdą Dni Mszany Dolnej w 2015 r., a na przestrzeni dekady wystąpił na dziesiątkach wesel i festynów. 

Wielbiciele wspominają, że zawsze z chęcią wracał w rodzinne strony, by uświetniać charytatywne koncerty i akcje pomocy; jego serdeczność łączyła pokolenia. Ostatnie lata Dawid Czachor spędził w Niedźwiedziu, rozwijając folkowe korzenie. Dołączył do zespołu Pawła Gołeckiego; grał na skrzypcach i śpiewał, a koledzy nadali mu pseudonim "Ciacho". 

Łączył disco polo z muzyką góralską.

W pierwszy weekend sierpnia 2025 r. dla Czachora miał być świętem - wraz z zespołem planował wystąpić na II Festiwalu Muzyki Góralskiej. Dzień przed śmiercią udostępniał plakat imprezy. Miejski Dom Kultury w Piekarach nazwał go w oświadczeniu "człowiekiem pełnym życia, pasji i uśmiechu"

Wiadomość o śmierci wywołała burzę w mediach społecznościowych. Facebook zalała fala wpisów od wszystkich, którzy Czachora znali i cenili. Fani wspominają jego pierwsze koncerty w Mszanie i występy z orkiestrą Gołeckiego. Koledzy z branży piszą, że był serdecznym, normalnym chłopakiem, który zawsze miał czas dla innych. Wiele osób podkreśla, że to kolejny młody talent, który odszedł zbyt szybko, a seria podobnych tragedii budzi pytania o kondycję branży. Zobacz: Radek Liszewski trafił do szpitala. Gwiazdor disco-polo pokazał zdjęcie z łóżka i zaniepokoił fanów

Bardzo, bardzo smutna wiadomość - zmarł Dawid Czachor "Ciacho" z Zespołu Paweł Gołecki / Official Profil. Po prostu nie możemy w to uwierzyć.... Serdeczne wyrazy współczucia dla wszystkich Bliskich Dawida. Na portalu nasze krótkie wspomnienie świetnego Artysty

- czytamy na profilu Śląskie Przeboje na Facebooku. 

Mr Dave zarażał pasją do muzyki biesiadnej

Choć disco polo budzi kontrowersje, w życiu Davida widać było pasję. Jako nastolatek grał na skrzypcach w USA, potem latami budował karierę w Polsce. Gdy jego solowa gwiazda przygasła, nie zniknął - szukał nowych form i zarażał miłością do muzyki biesiadnej. Nie doczekał jednak kolejnych występów, które miały przypomnieć, jak mocny ma głos. Czytaj także: Gwiazdor disco polo zmarł krótko po diagnozie. Poruszające pożegnanie. "Za wcześnie, Bracie"

Teraz w góralskich miejscowościach zamiast przyśpiewek panuje cisza. Bliscy i fani zapalają znicze, słuchając "Słodkiej kotki". "Ciacho" odszedł nagle, ale zostanie w pamięci jako chłopak z Cleveland, który zachwycił Polskę prostymi melodiami i szczerym uśmiechem. Branża disco polo żegna go z poczuciem pustki, wierząc, że jego duch będzie grał dalej na zawsze - w przyśpiewkach, wspomnieniach i biesiadach.

Zobacz też: Rozdzierający serce pogrzeb Ozzy'ego Osbourne'a. Ukochana żona zalała się łzami, podtrzymywały ją dzieci

Super Express Google News
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Pojawił się prawdziwy tłum
Drogowskazy
Jak oswoić się z żałobą? Instytut Dobrej Śmierci. DROGOWSKAZY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki