Piotr Adamczyk nie zapłaci za wpadkę z Weroniką?!

2013-09-25 4:50

Piotr Adamczyk (41 l.), który w ubiegłym tygodniu spowodował wypadek samochodowy, ma sporo szczęścia. Produkcja filmu "Wkręceni", na którego to plan jechał aktor, nie ukarze go za przełożenie zdjęć. Wszystko dlatego, że Adamczyk oddał swoją osobę do ich dyspozycji, rezygnując z intratnej fuchy w Rosji. W dodatku jako winowajca wypadku troskliwie zajmował się jedyną jego ofiarą - Weroniką Rosati (29 l.).

20 tys. zł - tyle mogło grozić Piotrowi Adamczykowi za przełożenie zdjęć z powodu wypadku pod Zamościem. Ekipa filmu "Wkręceni", z reżyserem Piotrem Wereśniakiem (44 l.) na czele, miała problemy z dokręceniem scen z aktorem. Policyjne dochodzenie i hospitalizowanie Weroniki rozstroiły nieco Adamczyka, który jednak następnego dnia stawił się na planie i dokończył pracę. Okazuje się, że nikt nie miał mu tego za złe.

 

Adamczyka dręczą wyrzuty sumienia. Szalał przy łóżku Weroniki
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/adamczyka-drecza-wyrzuty-sumienia-szalal-przy-lozku-weroniki-aa-gQ2X-r3Xb-wEYW.html

Zobacz też: Adamczyka dręczą wyrzuty sumienia. Szalał przy łóżku Weroniki

 

- Produkcja przełożyła zdjęcia, by aktor mógł być z panią Weroniką, która z urazem nogi trafiła do szpitala. Zachował się bardzo profesjonalnie i po dwóch dniach wrócił na plan filmu do Zamościa i po nagraniu dwóch scen wrócił do Warszawy, aby być z panną Rosati - mówi Karolina Baranowska z MTL Max Film i dodaje: - Mogliśmy sobie pozwolić na zmiany w kalendarzówce, ponieważ pan Piotr zrezygnował ze swojej kolejnej rosyjskiej superprodukcji i zwolniły się jego terminy.

Przeczytaj: Kłopoty Adamczyka po wypadku. Zapłaci karę!

Nieoficjalnie mówi się, że potraktowano go tak łagodnie, bo to jeden z ulubionych aktorów producenta Tadeusza Lampki (62 l.). Nie wiadomo, czy tak samo łatwo pójdzie Adamczykowi z policyjnym dochodzeniem...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki