Ceremonia rozdania Oscarów to w Hollywood prawdziwe święto. W tym roku uroczysta gala odbyła się po raz 92. W wyścigu o statuetkę brał udział film "Boże ciało" w reżyserii Jana Komasy. Był on nominowany w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Na czerwonym dywanie pojawili się Polacy. Męska część reprezentacji "Bożego ciała" pojawiła się w eleganckich garniturach pod czarną muchą. Zaprezentowali się zatem bardzo klasycznie i nudno. Gdyby nie dziennikarka Kinga Rusin, trudno byłoby mówić o modzie Polaków na Oscarach.
Kinga zachwyciła wszystkich i można śmiało powiedzieć, że od lat była jedną z najlepiej ubranych Polek w Hollywood.
Jej brokatowy garnitur był bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Jesteśmy przyzwyczajeni, że dziennikarka prezentuje się na czerwonym dywanie w balowych sukniach, a tu taka niespodzianka - nowoczesność oraz elegancja w jednym. Sama Beyonce w rozmowie z Kingą stwierdziła, że ta ją przyćmiła. Tegoroczne rozdanie Oscarów dzięki Kindze zapadnie nam na długo w pamięć. Po prostu wspaniale ze ktoś ma tak wielkie wyczucie stylu i mody jak Rusin. Modowy Oscar 2020 wędruje do niej!
Podcasty
Playlisty tematyczne
