Polska gwiazda kina poważnie choruje! Waży tylko 30 kg

2016-06-07 16:51

Aktorka o ogromnym talencie niestety musiała poddać się nieuleczalnej chorobie. W jej wyniku została sparaliżowana, przez co waży obecnie około 30 kilogramów! Mowa o Katarzynie Pawlak - utalentowanej artystce, której choroba zmarnowała karierę!

Katarzynę Pawlak kojarzy niewielu. Kiedy dostała się na studia aktorskie do Łódzkiej Filmówki, profesorowie wróżyli jej wielką karierę. Już od najmłodszych lat wykazywała wiele talentów: wokalny, taneczny i aktorski. Do tego była niezwykle błyskotliwa i inteligentna. Jako dziecko często występowała w filmach dziecięcych i serialach. - Wtedy nie było castingów, po prostu przychodzili do klasy i pokazywali palcem "ty, ty i ty". Za każdym razem jakoś się załapałam. Po raz pierwszy, gdy miałam osiem lat, u pana Różewicza. Kto wie, może zagrałabym nawet Nel w "Pustyni i w puszczy", ale akurat nie było mnie w szkole - wspominała Pawlak w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Niestety jej plany zawodowe pokrzyżowała nieuleczalna choroba, którą lekarze zdiagnozowali jeszcze w trakcie studiów - stwardnienie rozsiane. Z jej powodu zrobiła sobie rok przerwy od nauki. -Zostałam sparaliżowana, nie wiedziałam, co się stało, zupełna dezorientacja. Musiałam na rok przerwać naukę, nie poddałam się jednak i skończyłam szkołę z wyróżnieniem - wspominała walkę z chorobą w "Na Żywo". Ostatnią dużą rolą aktorki była postać Heleny Łoś w filmie "Romans z nieznajomym". Inna znana kreacja Pawlak to Danka z filmu "Ptaki, ptakom".

Mimo choroby nie poddała się. Przez wiele lat prowadziła audycję radiową "Radio nocą", a w 1999 roku urodziła córkę Julię. Lekarze zapewnili ją, że choroba przestała postępować, ale mylili się. Wkrótce Pawlak trafiła na wózek inwalidzki. W tym okresie opuścił ją mąż. Aktorka została z małą córką i swoją mamą, żyjąc od pierwszego do pierwszego. Obecnie z aktorką jest bardzo źle. - Samodzielnie może unieść do ust małą butelkę z sokiem, który popija. Trzeba ją karmić, a i to nie jest łatwe, bo w ogóle nie ma apetytu - opowiedział matka aktorki, Halina Pawlak na łamach "Wyborczej". - Waży mniej niż 30 kilo, jest bardzo osłabiona. Mówi z trudem cichym głosem, krótkimi zdaniami. Nie ma nawet siły, by wytrzymać przeniesienie na wózek. Ostatnie lata spędziła głównie w łóżku. Prawie nikt jej nie odwiedza, nie może czytać, bo ledwo widzi - dodaje.

Niestety na stwardnienie rozsiane nie wynaleziono dotąd żadnego skutecznego leku. Można jedynie próbować zatrzymać rozwój choroby.

Zobacz: Odeta Moro poświęca się dla byłego męża

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki