Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska już wygrała. Wpadka przed półfinałem
Justyna Steczkowska (52 l.) już od prawie dwóch tygodni przebywa w Bazylei, gdzie razem ze swoją ekipą przygotowuje się do występu w pierwszym półfinale konkursu Eurowizji. Odbędzie się on już jutro, a piosenkarka wystąpi krótko po rozpoczęciu wydarzenia.
Piosenkarka znakomicie wczuła się w klimat Eurowizji, a jej utwór "Gaja" podbił serca fanów konkursu na całym świecie. Justyna Steczkowska zadaje również szyku podczas imprez towarzyszących. Czerwona kreacja diwy z ceremonii otwarcia 69. Konkursu Piosenki Eurowizji powaliła wszystkich na kolana. Gdy wyszła do publiczności zebranej przy turkusowym dywanie, komentatorka wydarzenia mogła powiedzieć tylko jedno: "wow!".
Polska reprezentacja robi wokół siebie sporo zamieszania. W końcu im większa rozpoznawalność, tym większa szansa zdobycie głosów od widzów. Szanse na zdobycie przez Polskę wysokiego miejsca w finale dawno nie były tak duże. Jednak najpierw trzeba przejść do finału. O tym, że się to uda jest przekonana ekipa Steczkowskiej. Co więcej, już jej przypisali zwycięstwo w finale!
Zobacz również: Eurowizja 2025: Pierwszy półfinał już za chwilę! Kiedy i o której wystąpi Justyna Steczkowska?
Eurowizja 2025: "Gaja" Justyny Steczkowskiej z oficjalnym teledyskiem
Na Youtubie piosenkarki ukazał się oficjalny teledysk do piosenki "Gaja". Musimy przyznać, że jest on bardzo efektowny, ale coś innego zwróciło naszą uwagę. W nazwie klipu znajdował się bowiem napis "Justyna Steczkowska - GAJA (Eurovision 2025 Winner)", czyli "Zwycięzca Eurowizji 2025".
Wpadka ta po kilku minutach została wyłapana, a błąd poprawiony. Najpierw tytuł zmieniono na "Eurovision 2025 Poland Winner", ale po chwili usunięto z tytułu "winner". Błędy oczywiście się zdarzają każdemu, ale mamy nadzieję, że podczas półfinałowego występu polskiej reprezentacji wszystko pójdzie gładko. Trzymamy również kciuki za to, żeby ta mała wpadka była zapowiedzią rzeczywistej wygranej Justyny Steczkowskiej w finale Konkursu Eurowizji.
Zobacz również: Afera przed Eurowizją. Steczkowska "ukradła" kreację innej gwieździe
