Prowadzący Orły 2016 odpowiada Figurskiemu. Czy Michał Sufin zgniótł zarzuty dziennikarza?

2016-03-17 16:30

Żarty Michała Sufina, prowadzącego tegorocznej gali Orłów 2016, zostały poddane miażdżącej krytyce. Shomanowi dostało się między innymi od Michała Figurskiego. Tylko u nas prowadzący Orły 2016 odpowiada na zarzuty dziennikarza

Michał Sufin odpowiada Michałowi Figurskiemu

i

Autor: Fotomontaż AKPA

Prowadzenie gali wręczenia Orłów 2016 (polski odpowiednik Oscarów) przez Michała Sufina przeszło do historii, jako jedno z najgorszych wystąpień konferansjerskich. Znany z "Klubu Komediowego" showman za wszelką cenę próbował rozbawić publiczność. Niestety rezultat był przeciwny do zamierzonego. Zamiast śmiechu z widowni rozległo się buczenie. Dało się zauważyć, że publiczność niespecjalnie miała ochotę klaskać na słowo "orgazm", ani śmiać się, gdy Sufin położył się na podłodze, mówiąc:

- Lekarz kazał mi się położyć, jak skoczy mi ciśnienie.

Komik na siłę starał się upodobnić do amerykańskiego stylu prowadzenia uroczystych gal. Prawdopodobnie chciał wywołać takie wrażenie jak Ellen DeGeneres lub Neil Patrick Harris podczas Oscarów. W rzeczywistości daleko było mu do amerykańskich wzorców. W internecie bardzo szybko pojawiła się miażdżąca krytyka Sufina. Przyłączył się do niej Michał Figurski, który w następujący sposób skomentował jego wystąpienie:

– Prowadzący dzisiejszą galę Orłów 2016 powinien dostać dożywocie za brukanie narodowego symbolu swoim prowadzeniem. Ten człowiek jest karą na polskiej kinematografii za „Hiszpankę” i „Wkręconych” – dziennikarz nie przebierał w słowach.

Nasza reporterka, Paulina Koziejowska, podczas spotkania z Michałem Sufinem zapytała o komentarz do feralnej gali. Showman w ironiczny sposób odpowiedział na zarzuty Figurskiego. Na początku wyraził zadowolenie, że jego występ tak często był komentowany. Potem jednak padły słowa bolesne dla Figurskiego. Jakie? Przekonajcie się sami w naszym materiale wideo powyżej artykułu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki