Przyjaciel Kołaczkowskiej zmarł na raka! Grali razem w jednym kabarecie. "Jego przypadek był ciężki"

2025-07-18 7:39

Śmierć Joanny Kołaczkowskiej poruszyła całą Polskę. Uwielbiana artystka kabaretowa, znana z występów w kabarecie Hrabi i kultowym Potem, odeszła po wyczerpującej walce z nowotworem. Niestety, nie była jedyną członkinią legendarnej formacji, której życie przedwcześnie przerwała choroba. Kołaczkowska wspierała swojego kolegę, który mierzył się z rakiem, lecz i w jego przypadku choroba okazała się zbyt silna.

Joanna Kołaczkowska, Adam Pernal

i

Autor: Facebook/@Kabaret Hrabi/ AKPA

Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca 2025 r., mając 59 lat. Informację o jej śmierci przekazał kabaret Hrabi, z którym była związana przez ponad dwie dekady. W poruszającym oświadczeniu opublikowanym przez członków zespołu, podkreślono, że artystka walczyła z chorobą „dzielnie, z godnością i nadzieją”, a ostatnie chwile spędziła wśród kochających ją osób „Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił” – napisano w komunikacie Hrabi. Kołaczkowska rozpoczęła swoją sceniczną drogę jeszcze pod koniec lat 80., debiutując w grupie Drugi Garnitur. Szybko dołączyła do kabaretu Potem – jednej z najważniejszych formacji kabaretowych w Polsce lat 90. Przez lata działalności zyskała status artystki kultowej, której nie sposób pomylić z nikim innym.

Czytaj więcej: Joanna Kołaczkowska wiedziała, że umrze w tym roku! Te słowa mrożą krew

Kabaret Potem zapisał się na stałe w historii polskiej sceny kabaretowej. Jego członkami, obok Joanny Kołaczkowskiej, byli m.in. Władysław Sikora, Mirosław Gancarz, Dariusz Kamys, Leszek Jenek oraz utalentowany pianista Adam Pernal, znany pod pseudonimem „Smutny”. Ich wspólne skecze, spektakle i występy telewizyjne do dziś cieszą się statusem kultowych. Zespół zakończył działalność estradową w 1999 roku, ale jego wpływ na kabaretową estetykę jest odczuwalny do dziś.

Po zakończeniu działalności Potem Kołaczkowska związała się z kabaretem Hrabi. Jej charakterystyczne połączenie absurdalnego humoru, emocjonalnej głębi i ciepła osobowości sprawiało, że była uwielbiana przez publiczność w każdym wieku. Jej twórczość to nie tylko śmiech – to także czuła opowieść o człowieku. Jak się okazało, artystka miała już styczność z rakiem i ze śmiercią. Jej kolega z Potem zachorował bowiem na nowotwór, a ona go wspierała. Szczegóły poniżej.

Przykra historia „Smutnego” – Adama Pernala. Kołaczkowska robiła, co mogła, by mu pomóc

Poruszająca historia Joanny Kołaczkowskiej nie jest odosobniona. Jej kolega z kabaretu Potem, Adam Pernal, również przegrał walkę z nowotworem. W 2013 roku środowisko kabaretowe zorganizowało serię charytatywnych koncertów pod nazwą „Chłopak z fortepianem”, by zebrać środki na jego leczenie. W akcję zaangażowali się m.in. Artur Andrus, kabaret Limo, Hrabi oraz Kacper Ruciński.

– Smutny był doskonały. Miał takie dłonie, że nikt by nie powiedział, że jest pianistą: prędzej drwalem albo stolarzem. Ale grał z takim czuciem. Niestety, jego przypadek był ciężki. Spotkało go coś, na co nie było już żadnej opcji – wspominał Leszek Jenek.

Adam Pernal zmarł 15 czerwca 2013 r., tego samego dnia, w którym odbywał się Kabareton w Opolu. Wydarzenie zostało zadedykowane jego pamięci przez prowadzącego, Roberta Górskiego. Śmierć Joanny Kołaczkowskiej i Adama Pernala to bolesne przypomnienie, jak kruche potrafi być życie – nawet w przypadku tych, którzy na co dzień rozśmieszali miliony. Obie postacie zapisały się złotymi zgłoskami w historii polskiej rozrywki.

Galeria zdjęć: Na jaki nowotwór umarła Joanna Kołaczkowska? Przyjaciółka wyznała, że miała nowotwór mózgu

Super Express Google News
Sonda
Czy ktoś z Twoich bliskich walczył z rakiem?
Joanna Kołaczkowska nie żyje. Tragiczne wieści przekazali jej przyjaciele
Mellina
WSPOMNIENIE WYWIADU: Joanna Kołaczkowska. Pierwsza taka rozmowa na poważnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki