Rolnik szuka żony: Widzowie są oburzeni i krytykują program. Chodzi o dramat Dawida

W niedzielnym odcinku rolnicy (i rolniczka) oraz ich kandydatki (i kandydaci) wybrali się na randki. To ostatnia prosta przed poważnymi decyzjami i ostatecznym wyborem. Ten wieczór przejdzie chyba do historii "Rolnik szuka żony". Wszystko za sprawą gigantycznych emocji towarzyszących uczestnikom. Co wydarzyło się w 8. odcinku "Rolnik szuka żony 7"? Już od samego początku nastrój w gospodarstwie Dawida był niemalże grobowy. Martyna była niezadowolona deklaracją mężczyzny. Uznał, że z żadną z pań nie może stworzyć udanego związku. Mimo to, zabrał jedną z nich na randkę, co od razu nie spodobało się kandydatkom. Dawid próbował tłumaczyć taki obrót spraw: - Wczoraj padło parę niepotrzebnych słów. Powiedziałem, że nie muszę wybrać jednej, że mogę odrzucić dwie. Chciałbym żeby żadna nie czuła się pewna, że to ona jest moją wybranką. Atmosfera była bardzo napięta. Martyna, która wystroiła się na randkę była zrezygnowana i oburzona postawą rolnika. Na złość założyła nawet trampki a nie szpilki!

ZOBACZ: Rolnik szuka żony: Atak paniki Dawida. Szokujące sceny! [RELACJA]

Niestety, klamka zapadła. Martyna ma dość i nie czuje tego samego co Dawid. Okazało się, że Martyna była jego faworytką i chciał spędzić z nią więcej czasu. Ku zdziwieniu mężczyzny - dostał potężnego kosza. Dziewczyna nie chciała z nim rozmawiać: - Mleko się wylało - usłyszeliśmy w "Rolnik szuka żony". Trudna rozmowa i decyzja kandydatki rolnika sprawiła, że Dawid wpadł w ogromny atak paniki. Mężczyzna nagle wpadł w panikę, zaczął płakać i ciężko oddychać. Odszedł na bok i załamany opadł na ziemię cały we łzach. Nie mógł się opanować, zdjął marynarkę i w samotności starał się opanować łzy. Nie udało się. O tym, jak zakończyła się cała sytuacja dowiemy się w kolejnym odcinku mimo to szokujące sceny mogli zobaczyć widzowie programu. Jego rozpacz wywołała w sieci niemałe zaniepokojenie. Internauci są oburzeni i krytykują program. Uważają, że pokazano zbyt wiele:

- Nie rozumiem po co reżyser pokazał wszystkim chwile słabości chłopaka? Warto zrobić komuś krzywdę tylko dla oglądalności? Jestem zniesmaczona, ośmieszyliście chłopaka, można było uszanować, że chciał zostać sam.

- Moim zdaniem przegięcie - upokorzyliście faceta przed całą Polską, tak się nie robi

- Scena z płaczącym Dawidem była sceną, która nie powinna znaleźć się w programie. Chłopak ewidentnie jest wrażliwy, to mi wyglądało na atak paniki. Nie powinniście tego pokazywać ze względu na szacunek do uczestnika. Bardzo się zawiodłam.

- Powinni uciąć w odpowiednim momencie.

"Rolnik szuka żony" słynie z prawdziwości i naturalności. Widzowie sądzą, że są pewne granice, a wy? Co sądzicie o całej sytuacji? Możecie zobaczyć ją także na YouTube, wideo poniżej:

ZOBACZ: "Rolnik szuka żony" zdjęty z anteny. Zmiany w ramówce TVP. Znamy szczegóły!