Marek Perepeczko, aktor filmowy i teatralny oraz dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie zmarł 17 listopada 2005 roku. Miał zaledwie 63 lata, jego nagła śmierć była szokiem dla bliskich i fanów. Prochy gwiazdora spoczęły w grobie jego rodziców na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Teraz czeka go drugi pogrzeb w miejscu, które sobie wybrał i ukochał.
Marek Perepeczko wróci do Częstochowy
Urna z prochami Marka Perepeczko zostanie przeniesiona do Częstochowy. Ceremonia odbędzie się 25 października o godzinie 14.00 w kościele na cmentarzu św. Rocha. Uroczystościom będzie przewodniczył bp Antoni Długosz - duchowny związany z częstochowskim środowiskiem artystycznym.
Drugi pogrzeb Marka Perepeczki ma mieć charakter symboliczny. To, według zapewnień przyjaciół legendarnego Janosika, spełnienie marzenia mieszkańców Częstochowy. Tamtejsi twórcy, znajomi i fani gwiazdora od lat uważają, że powinien na zawsze spocząć właśnie tutaj, gdzie finalnie znalazł sens samotnego życia.
Dyskusje o grób na Powązkach
Dotychczasowy grób aktora w Warszawie bywał przedmiotem dyskusji. Uwielbiany przez Polaków Janosik spoczywał w piaskowcowym grobie, który z czasem niszczał. Fani Marka Perepeczki uznawali, że postać tego formatu zasługuje na znacznie lepsze upamiętnienie jego dokonań.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, wdowa po Marku, odnosiła się do tej krytyki w jednoznaczny sposób. Znana z ciętego języka gwiazda mówiła w Plejadzie:
Ludzie czasem nie mają pojęcia, o czym mówią. Twierdzą, że „grób Perypeczki” jest nieporządny, ale nie wiedzą nawet, jak napisać poprawnie nazwisko. Śmieję się z takich komentarzy – to kabarecik.Choć jej słowa odbiły się szerokim echem, dyskusja na temat nowego miejsca pochówku aktora powracała regularnie. Dziś staje się faktem.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko będzie na drugim pogrzebie męża?
Kontaktowaliśmy się z Agnieszką Fitkau-Perepeczko, aby dowiedzieć się, jaka jest jej reakcja na kwestię przeniesienia prochów ukochanego męża do Częstochowy. Czy wdowa będzie obecna na drugim pogrzebie Marka Perepeczki? Kiedy otrzymamy odpowiedź natychmiast o tym poinformujemy.
Zobacz też: Daniel Martyniuk wyszedł na wolność! Jest oficjalny komentarz francuskiej policji po skandalu w samolocie