Casey Affleck, młodszy brat aktora Bena Afflecka, otrzymał pierwszego w swoim życiu Oscara. To właśnie do niego powędrował Oscar dla najlepszego aktora. 41-letni aktor został nagrodzony przez Akademię Filmową za rolę w filmie "Manchester by the Sea". Okazuje się, że już sama nominacja Casey'a Afflecka spotkała się z krytyką ze strony amerykańskich artystów. Dlaczego? Jego przeciwnicy przypomnieli o skandalu sprzed siedmiu lat i zasypywali Akademię Filmową listami protestacyjnymi. Otóż Casey Affleck miał dopuścić się molestowania seksualnego na dwóch współpracowniczkach.
Kiedy aktor pracował nad głośnym filmem dokumentalnym "Jestem, jaki jestem" został oskarżony przez producentkę filmu, Amandę White i polską operatorkę, Magdalenę Górkę o molestowanie seksualne. Ponoć kiedy White nie zgodziła się pójść z nim do łóżka, gwiazdor nie wypłacił jej pensji za pracę na planie. Z kolei Górka twierdziła, że pewnej nocy pijany Casey położył się w jej łóżku i zaczął ją obmacywać. Sprawa trafiła do sądu, jednak obie kobiety finalnie poszły na ugodę, przyjęły odszkodowanie i od tamtej pory nie zabierają głosu w tej sprawie.