Joanna Liszowska straci majątek przez alkohol

2014-12-19 3:00

Ten pijacki rajd długo będzie śnił się Joannie Liszowskiej (36 l.) po nocach. Kolizja, którą spowodowała we wrześniu, prowadząc auto pod wpływem alkoholu, słono ją kosztowała - dostała mandat w wysokości 400 zł, ukarano ją 6 punktami karnymi, a na naprawę szkód musiała wyłożyć 300 tys. zł. Do tego sąd nakazał zapłatę 7 tys. zł grzywy i skazał na 150 godzin prac społecznych. To nie koniec. Aktorka dostała propozycję wystąpienia w programie "Celebrity Splash". Może tam zarobić nawet 100 tys. zł. Decyzja sądu może ją tej szansy pozbawić...

Aktorka chciałaby jak najszybciej zapomnieć o tym, co się wydarzyło. Była gotowa od razu zacząć prace społeczne, aby raz na zawsze zamknąć ten wstydliwy etap. Okazuje się jednak, że wszystko przeciąga się w czasie...

- Nic nie wiadomo co do terminu, bo jeszcze akta nie trafiły do właściwego sądu. To nie jest od nas zależne, o tym decyduje sąd, kurator. Nie wiem, dlaczego tak to się potoczyło - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" mecenas aktorki Marta Lech. - Dobrze będzie, jeśli to się ruszy na początku lutego - dodaje mecenas i wyjaśnia, że sprawa nie ma szans na przedawnienie, które mogłoby w tym wypadku nastąpić dopiero po 10 latach. - Joanna kary nie uniknie i nie chce jej uniknąć. Ona bardzo chce pójść do pracy, na którą sąd ją skieruje. Tyle że na razie nic się nie dzieje. Sprawa utknęła na jakiś formalnościach - podkreśla mecenas Marta Lech.

Zobacz: Joanna Liszowska UKARANA... 150 godzinami pracy społecznej! Prokurator zgodził się na dobrowolne poddanie się karze

I tu zaczyna się problem. Aktorka dostała bowiem intratną propozycję - udział w nowym show Polsatu "Celebrity Splash". Prace nad nim ruszą wczesną wiosną 2015 r. Terminy więc mogą się pokryć z nakazanymi przez sąd pracami społecznymi. Koło nosa przejdzie jej więc aż 100 tys. zł, które mogłaby zarobić w tym reality show.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki