Sykut-Jeżyna opowiedziała o ciążowych planach. Zrobi sobie przerwę od "Tańca z Gwiazdami"?

Paulina Sykut-Jeżyna nieprzerwanie od kilku lat pojawia się na szklanych ekranach w domach Polaków, współprowadząc "Taniec z Gwiazdami", polsatowskie imprezy plenerowe czy przedstawiając poranne prognozy pogody. Mimo tak wielu aktywności zawodowych, znajduje czas dla rodziny, która jest dla niej najważniejsza. Zwłaszcza kilkuletnia córka, która z pewnością dopytuje rodziców, czy będzie mieć rodzeństwo. Prezenterka nigdy nie zaprzeczała, jakoby planowała drugie dziecko. Teraz po raz kolejny postawiła sprawę jasno.

Sykut-Jeżyna opowiedziała o ciążowych planach. Zrobi sobie przerwę od "Tańca z Gwiazdami"?

Paulina Sykut-Jeżyna była gościem Kamila Balei w podcaście "Tato, no weź!". Prezenterka nie unikała odpowiedzi na niewygodne pytania i pokusiła się nawet o opowiedzenie o ciążowych planach.

- Zastanawialiśmy się nad tym [powiększeniem rodziny - przy. red.]. Tylko tak sobie myślę, że wszystko ze spokojem. Nie będę robić tutaj jakichś deklaracji - bardzo chciałam mieć zawsze dużą rodzinę, tylko też myślę, że każde dziecko zasługuje na dużo uwagi. Szkoda, że nie jestem trochę młodsza, ale myślę też, że każdy ma swój czas w życiu i dla każdego wszystko się inaczej układa i to są sprawy bardzo indywidualne. Niczego też nie żałuję, bo wszystko się pięknie ułożyło i cieszę się, że mam taką pełną świadomość i czas dla mojego dziecka. Absolutnie nie narzekam.

Z kolei cztery lata temu mówiła w rozmowie z "Faktem", że razem z mężem zdecydują się na drugie dziecko, jeśli tylko staną się właścicielami większego apartamentu, w którym byłaby przestrzeń na kolejnego człowieka.

- Mamy plany, aby przeprowadzić się do większego apartamentu lub ewentualnie domu. Już zaczynamy szukać i zobaczymy, jak będzie. Będzie większe mieszkanie, będziemy myśleć o dzieciach - mogliśmy usłyszeć.

Najważniejsze jednak, że Paulina jest szczęśliwą kobietą oraz spełnioną matką i żoną. Jak dodała w rozmowie z Baleją: "niektórzy lubią sprostać oczekiwaniom świata i mieć jedno, drugie, trzecie dziecko". Ona nie zamierza dostosowywać się do potrzeb innych. Sama wie najlepiej, co jest dla niej oraz jej rodziny najlepsze.