Sylwia Peretti wspomina syna. Opublikowała przejmujący wpis. "Miłość się nie kończy"

2025-11-02 9:44

Sylwia Peretti opublikowała w sieci poruszający wpis, w którym podzieliła się refleksją na temat Halloween i dnia Wszystkich Świętych. Przyznała, że jej podejście do tych dni całkowicie się zmieniło po śmierci syna. Celebrytka opisała emocje, które towarzyszą jej mimo upływu ponad dwóch lat od tragicznego wypadku, w którym zginęło jej jedyne dziecko.

W lipcu 2023 roku życie Sylwii Peretti całkowicie się zmieniło. Jej jedyny syn, 24-letni Patryk, zginął w tragicznym wypadku samochodowym w centrum Krakowa. Rozpędzone auto, którym kierował, uderzyło w betonowy mur. On i trzej pasażerowie nie mieli szans na przeżycie.

Od tamtej pory celebrytka, znana z programu "Królowe życia", wielokrotnie wspominała ukochanego syna w mediach społecznościowych. Sylwia Peretti publikuje wpisy, które – jak sama przyznaje – są dla niej formą autoterapii. Wspomina Patryka przy okazji jego urodzin, rocznicy śmierci, czy świąt. Każdy z tych momentów staje się dla niej okazją do zadumy i zatrzymania się w codziennym pędzie.

Gorzka refleksja Sylwii Peretti

Tym razem Sylwia Peretti opublikowała refleksyjny wpis po obchodach Halloween. Przyznała, że dawniej z radością uczestniczyła w zabawach, przebierała się i świętowała razem z przyjaciółmi. Dziś jednak jej spojrzenie na ten dzień jest zupełnie inne.

Przeglądam relacje i zdjęcia z wczorajszego Halloween. Patrzę na przebrania, śmiech moich znajomych i naprawdę cieszę się, że potrafią się tak bawić. Może nawet trochę im zazdroszczę - uśmiecham się przez łzy, bo pamiętam, jak to było, kiedy życie jeszcze smakowało lekkością. Kiedyś też uległam tej modzie - przebierałam się, wycinałam dynie, śmiałam się z innymi, jakby świat miał trwać wiecznie, ale mi życie zrobiło psikusa, nie dało cukierka...

– napisała.

Dzień Wszystkich Świętych oczami Sylwii Peretti

W dalszej części wpisu Sylwia Peretti przyznała, że dzień Wszystkich Świętych ma dla niej teraz wyjątkowy, duchowy wymiar. Podkreśliła, że dla niej to nie czas na strach czy przebrania, ale na ciszę, refleksję i pamięć o tych, których już nie ma.

Na cmentarzu w tym dniu jest coś niezwykłego. Powietrze pachnie spokojem, światło drży, jakby samo oddychało, a każda zapalona świeca mówi więcej niż słowa. To właśnie wtedy czuć magię - nie tę z bajek, lecz prawdziwą, która dzieje się między sercem a niebem. I choć świat w nocy tańczył w rytmie Halloween, ja wybieram tę ciszę, ten moment, w którym granice się zacierają. Bo właśnie wtedy mocniej czuję, że miłość się nie kończy. Ona po prostu zmienia miejsce, w którym trwa

– dodała.

Sylwia Peretti regularnie odwiedza grób syna. Jak sama wspominała wcześniej, zdarza się, że przy grobie znajduje listy od nieznajomych osób, które wyrażają podziw dla jej siły i odwagi. Najnowszy wpis celebrytki to kolejny dowód, że żałoba po stracie dziecka nie ma końca.

Super Express Google News
Grób Patryka Perettiego w przeddzień 2 rocznicy śmierci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki