Danuta Martyniuk bez makijażu. Tak naprawdę wygląda żona króla disco polo. Synowa pokazała fotki

Tego widoku nikt się nie spodziewał. Danuta Martyniuk, na co dzień perfekcyjnie wystylizowana żona króla disco polo, została pokazana bez makijażu, bez filtrów i bez scenicznej maski. Zdjęcia opublikowane przez synową Faustynę odsłoniły zupełnie inną twarz celebrytki – prywatną, naturalną i zaskakująco zwyczajną. Internet natychmiast zareagował, a komentarze nie pozostawiają wątpliwości: takiej Danusi fani jeszcze nie widzieli.

  • Synowa Faustyna pokazała Danutę Martyniuk bez makijażu, w bardzo prywatnej sytuacji z wnukiem.
  • Internauci są zaskoczeni naturalnym wyglądem żony Zenka Martyniuka i chwalą jej autentyczność.
  • Danuta od lat przechodzi metamorfozy – schudła, korzystała z zabiegów, ale dziś pokazuje się też bez upiększeń.

Danuta Martyniuk rzadko pokazuje się w tak naturalnej odsłonie. Tym razem jednak nie ona sama, a jej synowa Faustyna opublikowała w sieci zdjęcia i nagrania, które natychmiast przyciągnęły uwagę internautów. Żona Zenka Martyniuka została uchwycona bez makijażu, bez scenicznej oprawy i bez filtrów – w domowej, bardzo prywatnej chwili, z nowo narodzonym wnukiem w ramionach. Internet zareagował błyskawicznie.

Danuta Martyniuk w naturalnej odsłonie

Na fotografiach widać Danutę Martyniuk w zwykłym T-shircie, z włosami związanymi niedbale, bez perfekcyjnego make-upu, do którego przyzwyczaiła fanów podczas oficjalnych wystąpień. To obraz daleki od czerwonych dywanów i blasku fleszy. Zamiast „żony króla disco polo” – po prostu babcia, kobieta, mama.

W komentarzach szybko pojawiły się głosy zaskoczenia, ale też sporo ciepłych słów. „Wygląda normalnie, jak każda z nas”, „Bez makijażu też ma klasę”, „Widać, że to szczęśliwa babcia” – piszą internauci. Dla wielu osób to zupełnie nowy obraz Danuty Martyniuk, kojarzonej dotąd głównie z dopracowanym wizerunkiem i odważnymi stylizacjami.

Zobacz też: Rodzina Martyniuków jak z obrazka? Syn Daniela Martyniuka ma już pół roku! Faustyna pokazała intymne kadry

Metamorfozy, o których mówiła otwarcie

W ostatnich latach Danuta Martyniuk przeszła widoczną metamorfozę – nie tylko wizerunkową, ale też sylwetkową. Sama przyznawała w wywiadach, że schudła ponad 20 kilogramów, zmieniła dietę i styl życia. – „Zaczęłam dbać o siebie bardziej, bo chciałam się lepiej czuć” – mówiła w jednym z wywiadów. Nie ukrywała również korzystania z osiągnięć medycyny estetycznej. –

Nie mam nic przeciwko zabiegom, jeśli pomagają kobiecie poczuć się pewniej

– podkreślała. W mediach pojawiały się informacje o zabiegach odmładzających, stymulatorach tkankowych czy poprawkach twarzy. Sama Danuta wielokrotnie zaznaczała, że nie robi tego dla innych, ale dla siebie.

Zobacz też: Zaskakujące słowa Danuty Martyniuk o Danielu. Zasypana pytaniami ujawnia: „Znajdzie się”

„Komentarze bolały, ale zmotywowały”

Żona Zenka Martyniuka przyznawała też, że hejt w sieci nie był dla niej obojętny. – „Czytałam różne rzeczy, czasem bardzo przykre. Na początku było ciężko, ale potem pomyślałam, że to mój czas” – mówiła. Zamiast się wycofać, postanowiła działać i zmienić to, co sprawiało, że czuła się niekomfortowo. Dzisiejsze zdjęcia bez makijażu pokazują jednak coś jeszcze – akceptację i spokój. Bez pozy, bez potrzeby udowadniania czegokolwiek. Tylko chwila bliskości z wnukiem i codzienność, którą rzadko widzą fani.

Ten kadr to dowód, że poza scenicznym blaskiem istnieje druga twarz Danuty Martyniuk – bardziej cicha, rodzinna i zwyczajna. I choć przez lata budowała wizerunek kobiety zadbanej i wyrazistej, teraz pozwoliła zajrzeć za kulisy swojego życia.

Zobacz: Szykowna Danuta Martyniuk z ukochanym wnukiem! To ona przywiozła Daniela na chrzciny synka

Danuta Martyniuk z maleństwem w ramionach. Pochwaliła się wnukiem
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki