Smutna wiadomość obiegła media w niedzielę. Janusz Cichalewski, znany widzom TVP z kultowych programów młodzieżowych i rozrywkowych, odszedł w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszkał od końca lat 80. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych syn, Jerzy Cichalewski, żegnając ojca poruszającymi słowami.
Zobacz też: Richard Chamberlain nie żyje. Przez 70 skrywał wielką tajemnicę, kiedy ją ujawnił, fanki wpadły w rozpacz
Nie żyje znany dziennikarz. Odszedł w wieku 90 lat
Janusz Cichalewski zmarł w swoim domu w USA w wieku 90 lat. Od 1989 roku był związany z Nowym Jorkiem, gdzie kontynuował aktywną działalność dziennikarską. Pracował w prasie, radiu i telewizji, a także angażował się w życie polonijnej społeczności. Prowadził liczne wydarzenia i spotkania kulturalne skierowane do Polaków mieszkających za oceanem.
Wcześniej przez wiele lat był jedną z rozpoznawalnych twarzy TVP. Widzowie pamiętają go m.in. z programów takich jak "Telewizyjny Ekran Młodych", "Teleferie" czy "Zwierzyniec". Karierę zaczynał w Ośrodku Telewizyjnym w Krakowie, początkowo jako operator, a następnie redaktor. W latach 60. prowadził również autorski program muzyczny "Jazz i Piosenka".
Cichalewski był absolwentem krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie w 1960 roku uzyskał tytuł magistra. Choć początkowo pracował jako nauczyciel WF, szybko odnalazł się w mediach. Jako konferansjer współpracował z czołowymi zespołami polskiej sceny muzycznej, m.in. Skaldami i zespołem Wawel.
W 1972 roku zdał eksternistyczny egzamin aktorski, co umożliwiło mu występy w filmach i spektaklach Teatru Telewizji. Publiczność mogła zobaczyć go m.in. w filmach "Dulscy" czy "Wodzirej", gdzie wcielił się w postać Sikory, znajomego bohatera granego przez Jerzego Stuhra.
Po emigracji do USA zaangażował się również w działalność Polskiego Klubu Żeglarskiego w Nowym Jorku, pełniąc funkcję kapitana żeglugi wielkiej. Był także jednym ze współtwórców Studenckiego Festiwalu Piosenki.
Janusz Cichalewski, wielu z was go znało, a on znał was, więc wszystkich przyjaciół i znajomych informuję, że dzisiejszej nocy zmarł w USA, już nie napiszecie, nie pogadacie i nie zobaczycie się, wspomnijcie go czasem - napisał w sieci syn zmarłego dziennikarza.
Zobacz też: Nie żyje Leszek Mądzik. Wielki artysta odszedł w wieku 80 lat
Zobacz naszą galerię: Groby znanych Polaków na cmentarzu ewangelickim w Warszawie. Niezapomniani, maj 2023