Bartosz Obuchowicz rozpoczął karierę aktorską jako dziecko. Zadebiutował w filmie Krzysztofa Zanussiego pt. „Cwał” w 1995 roku, za co zdobył nagrodę na festiwalu filmowym w Gdyni. Jednak największą popularność przyniosła mu rola Tomka Burskiego, młodego lekarza w „Na dobre i na złe”, gdzie występował przez ponad dekadę, od 1999 do 2011 roku. Pomimo ekranowego sukcesu, jego życie prywatne nie było wolne od problemów. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post aktor przyznał, że przez lata zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Problem narastał stopniowo i długo pozostawał niezauważony przez otoczenie.
– Mnie przeraziła obojętność. Wszystko przestało mnie bawić i życie mi obojętniało. To był impuls i strach, który spowodował, że wziąłem się za siebie i poszedłem po pomoc – wyznał Bartosz Obuchowicz w rozmowie z Jastrząb Post.
Właśnie ten moment stał się przyczynkiem do zmian, które następnie nadeszły. Szczegóły poniżej.
Powrót Obuchowicza na ekran i nowe wyzwania. „Nie poradzimy sobie sami”
Aktor Bartosz Obuchowicz nie ukrywa, że jego droga do trzeźwości nie byłaby możliwa bez wsparcia drugiego człowieka. Wyznał, że przełamanie milczenia i sięgnięcie po profesjonalną pomoc były kluczowe.
Czytaj więcej: Bartosz Obuchowicz walczył z chorobą, której nie da się uleczyć. "Śmiertelna i cholernie podstępna". Był na dnie
– Trzeba mówić o tym głośno: alkoholizm jest chorobą, z którą nie poradzimy sobie sami. Potrzebujemy drugiej osoby: albo terapeuty, albo drugiego alkoholika – podkreślił podczas wywiadu. W jego wypowiedziach pojawiło się także wiele refleksji na temat społecznego tabu związanego z uzależnieniami. Obuchowicz zachęcał, by nie wstydzić się sięgać po pomoc i łamać stereotypy.
Po dłuższej przerwie aktor wrócił do pracy przed kamerą. Ostatnio widzowie mogli go zobaczyć m.in. w serialu Netfliksa pt. „Kibic” oraz w komedii „Zgon” przed weselem. Choć obecnie unika medialnego rozgłosu, jego publiczne wyznanie wywołało szerokie poruszenie i uznanie wśród fanów. Historia Bartosza Obuchowicza to nie tylko świadectwo słabości, ale przede wszystkim dowód odwagi – odwagi do przyznania się, zmierzenia z trudną przeszłością i podjęcia walki o własne życie.
Zobacz galerię zdjęć: Tak zmienił się Bartosz Obuchowicz