Tylko w tym roku zagrał w kilku filmach, a przecież ma jeszcze role w teatrach. - Uwielbiam być na świeczniku. Od dzieciństwa nie potrafiłem tego opanować. Na dyskotekach w podstawówce musiałem być zawsze w centrum uwagi - wyznał Borys Szyc w wywiadzie dla "Filmu". - Chodziło o to, żeby się na mnie gapili - dodał.
I dopiął swego!