Tak leczą córkę Kowalskiej. Trzeba SZYBKICH DECYZJI, a mama nie może do niej pojechać

2020-04-04 17:42

Takiej sytuacji nie wolno życzyć nikomu, zwłaszcza matce. To już tydzień, odkąd Kasia Kowalska dowiedziała się, że jej ukochana córka trafiła do szpitala w Londynie. Przez zamknięte granice piosenkarka nie może nawet pojechać do szpitala, by być przy Oli (23 l.). Jak wygląda leczenie dziewczyny?

Córka Kasi Kowalskiej w szpitalu

i

Autor: Instagram Córka Kasi Kowalskiej w szpitalu

Córka Kasi Kowalskiej trafiła do szpitala ponad tydzień temu - w piątek, 27 marca, piosenkarka opublikowała na Instagramie poruszające wideo, w którym ujawniła, że dzwoniono do niej z Londynu. Lekarze prosili o zgodę na intubację córki. Nagranie błyskawicznie obiegło media, więc Kowalska postanowiła ostatecznie je usunąć. Wciąż jednak można znaleźć konto Oli Kowalskiej na Instagramie, na którym dziewczyna pokazywała swoje codzienne życie: spotkania ze znajomymi, stylizacje i najbliższe otoczenie.

Córka Kasi Kowalskiej w szpitalu. Piosenkarka podała NOWE informacje o stanie Oli

Córka Kowalskiej była REANIMOWANA AŻ CZTERY RAZY! Już drugi raz walczy o życie

Najgorsze jest to, że przez zamknięte granice Kasia Kowalska nie może nawet polecieć do Londynu, by być bliżej córki. Nie ma też mowy o odwiedzinach w szpitalu, więc zrozpaczona matka czeka na informacje w Polsce. Trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja, ponieważ pierwsze doniesienia nie napawały entuzjazmem.

Czy można pojechać na działkę? ZA TO możesz dostać MANDAT!

Córka Kasi Kowalskiej zarażona koronawirusem - Informacja o jej stanie zdrowia

Jak wygląda leczenie córki Kasi Kowalskiej?

Z dotychczasowych informacji wynika, że stan Oli Kowalskiej był, i wciąż jest, poważny. Wiadomo, że lekarze zadzwonili do matki z pytaniem o zgodę na intubację. Kiedy wykonuje się taki telefon? Okazuje się, że w Wielkiej Brytanii to znów nie takie oczywiste - prawo jest skonstruowane w taki sposób, by dawać pacjentowi jak największą swobodę. Lekarze nie podejmują samodzielnie decyzji o intubacji, ponieważ zakładają, że pacjent "może sobie tego nie życzyć". Choć brzmi to paradoksalnie, może być także związane z religią - istnieją takie systemy czy wyznania, dla których to "zabawa w Boga".

Chociaż powszechne mniemanie o brytyjskiej służbie zdrowia jest dobre, obecna sytuacja pandemiczna pokazuje, że koronawirus jest zagrożeniem dla wszystkich. W Wielkiej Brytanii już kilka dni temu alarmowano, że lekarze prowadzą selekcję i podłączają do respiratorów tylko tych, którzy mają większe szanse na przeżycie. Podobnie jak we Włoszech czy Hiszpanii - chorują także lekarze i personel medyczny, więc dochodzi do sytuacji, w której nie ma kto leczyć zakażonych koronawirusem.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus zabił zdrową 21-latkę. Co się dzieje?

Warto pamiętać, że służba zdrowia jest darmowa dla obywateli i rezydentów Wielkiej Brytanii. Pozostałe osoby muszą płacić za każdy zabieg, także pobyt w szpitalu. Ceny nierzadko bywają zawrotne...

Wyświetl ten post na Instagramie.
18 Post udostępniony przez ??? (@olahontaz)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki