Magda Gessler nie lubi i nie zamierza być grzeczna i bardzo dobrze, bo to, że chadza pod prąd sprawia, że wciąż na wielu fanów. Wobec restauratorów, których lokale gastronomiczne ratuje przed plajtą, stosuje metodę twardej ręki - uczy ale bezwzględnie też wymaga. Dlatego też cieszy się dużym zaufaniem i jest autorytetem w sprawach kulinarnych.
To dobra podstawa do tego, żeby wprowadzać na rynek produkty pod własną marką. Z parówkami i serdelkami - choć były naprawdę smaczne - nie udało się. Teraz czas na lody! Choć kreatorka smaku szczerze przyznaje się do tego, że za deserami nie przepada, postanowiła, że sama zaserwuje Polakom rzemieślnicze lody o oryginalnych smakach i dobrym składzie. Odtworzyła receptury swojej prababci i chce podbić rynek tzw. naturalnych lodów. Czy ma na to szanse? Początkowo jedna gałka kosztowała u niej 9 zł. Po kilku dniach jest już taniej. Ile teraz trzeba zapłacić za przysmak od pani Magdy, opowiada we vlogu Ewa Wąsikowska-Tomczyńska, która przetestowała też lody wzbudzające tyle kontrowersji. Niestety, nie obyło się bez poważnej wpadki. Jak widać nikt nie jest doskonały, nawet Magda Gessler... Dobrze, że udało się uniknąć ukruszenia zębów. Uff...
Testowaliśmy alkoholowe lody Magdy Gessler. To SZOK, co w nich znaleźliśmy! [WIDEO]
2019-06-12
18:30
Od kilku dni w mediach wrzawa na temat "afery lodowej". Chodzi o nowy przysmak reklamowany przez Magdę Gessler (65 l.) - jej własne, autorskie rzemieślnicze lody, które można już kupić w prowadzonych przez nią lokalach. Na początku czerwca kreatorka smaku promocyjnie rozdawała je przechodniom, w tym dzieciom na ulicy. Jednak smaki, które m.in. poleca to prosecco, campari czy malina z winem, a to zdaniem niektórych, mogło naruszyć przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jak w tej sytuacji broniła się Magda Gessler i jak smakują lody, o których słyszała już cała Polska - opowiada o tym i testuje w swoim vlogu Ewa Wąsikowska-Tomczyńska.
i
Przeczytaj także:
Podcasty
Playlisty tematyczne
